Kiedyś dałbym 8+, ale dziś nie mogę. Drażni mnie kilka bezsensownych scen, ewidentnie wciśniętych na siłę, "pod publikę". Dodatkowo, końcowa część filmu (od aresztowania) jest naciągana niczym guma do majtek. Właśnie tu pojawiają się absurdy, które psują ogólny odbiór. Już nie będę więcej oglądał, bo zapewne moja ocena jeszcze by "poszła w dół".