PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=702}

Siedem

Se7en
8,3 614 036
ocen
8,3 10 1 614036
8,6 50
ocen krytyków
Siedem
powrót do forum filmu Siedem

Ciężki film.

ocenił(a) film na 7

Bardzo trudny, przygnębiający, trzymający w napięciu, i genialny film.

MumciurMaster

zwróciłbym uwage na swietną obsade aktorską tego filmu, zwłaszcza na gre Kevina Spacey, którego bylo niestety za mało w tym filmie
jednak film ma to do siebie, ze ogladany drugi, trzeci raz, gdy zna się motyw i przebieg działan sledztwa, to nie przynosi tyle dreszczyku emocji. Za pierwszm seansem sa to zupelnie inne doznania :) Mimo wszystko zasluguje na bardzo wysoka ocene, zdecydowanie w czołowce kryminałów

ocenił(a) film na 7
kubamackiewicz

Dokładnie

ocenił(a) film na 10
kubamackiewicz

film widziałam z 6 razy...i powiem Ci że po pierwszym obejrzeniu zapamiętałam Kevina S.,... na ekranie może w sumie z 15 minut a jego rola wbiła mnie w fotel...genialny aktor.To są Oscarowe role zapadające w pamięć...i jeszcze genialny klimat filmu.

ocenił(a) film na 10
kubamackiewicz

Ale, to ważne, że było go mało.
On nie miał tam znaczenia. Był przysłowiowym kimkolwiek. Sąsiadem z piętra wyżej, facetem którego spotykasz codziennie rano na przystanku...

użytkownik usunięty
MumciurMaster

Genialny, a oceniłeś na 7.

ocenił(a) film na 7

No bo parę rzeczy zgrzytało, ale klimacik był i ogółem.

ocenił(a) film na 6
MumciurMaster

Trudny? Serio? Co jest w tym filmie trudnego, akcja- bez zawiłości, fabuła - prosta i jednostajna, mamy motyw i sprawce, bez komplikacji, nawet jeżeli ktoś by chciał to psychologiczna analiza postaci to banał , więc nie rozumiem. Film nie jest trudny, jeżeli już to ciężki , bo strasznie się dłuży, a sama spędzam około 13 godz dziennnie przy komp , więc wiem co mówię. Idiota z ciebie po prostu. Nie troluje.

ocenił(a) film na 7
ida2104

OK, rozumiem twoją opinię i ją szanuję, ale mógłbyś być milszy.

ocenił(a) film na 8
MumciurMaster

A ja w przeciwieństwie do koleżanki z "z góry":) zgodzę się z tobą,film był ciężkostrawny i przygnębiający,chociaż lubię thrillery i ten uznaję za jeden z lepszych to trzeba przyznać że wyjątkowo smutny,szary,mroczny i sto kilo ołowiu w sobie ma ten film,widziałam kilka razy i absotutnie nie zgodzę się że nie posiada on głębi,czy wyrazu. I nie ma dla mnie większego znaczenia czy ktoś spędza przed kompem 13,15,24 czy pół godz. dziennie,albo się to czuje albo nie,być może koleżanka za długo siedzi i już nie ma odpowiedniej percepcji:D

ocenił(a) film na 6
MumciurMaster

Milsza,

ida2104

Boże... ktoś tu ma niezły ból dupy... a to tylko dlatego że ktoś inaczej odbiera film. Jaka suka...

ocenił(a) film na 6
isobel

Poprostu irytują mnie idioci . Czy niewystarczająca liczba takich ludzi znajduje się na kuli ziemskiej? :).
P.S Maybe I'm bitch , but the smart one.

ocenił(a) film na 10
ida2104

Smart one? Right...

Wyzywając innych od idiotów pokazujesz swój znikomy poziom.
Inteligentny człowiek potrafi wypowiedzieć się nie obrażając innych, ewentualnie robiąc w to mniej oczywisty i robotniczy sposób.

A skoro to wszystko na co cię stać? For sure you're smart enough, to get the moral of this story ;>

ocenił(a) film na 6
Dealric

Dobra może wyraziłam się zbyt ostro, ale to nie znaczy, że jestem jedyną z tych ludzi którzy reprezentują niski poziom.Widzę ich pełno na różnych forach i sama muszę przyznać ,że ich nie lubię, i mnie irytują.Wszystko na co mnie stać? nie. Nie to żebym miała niski poziom inteligencji, ale wiem taką prawdę, wcale nie znaczy to o mojej inteligencji jeżeli nazwę kogoś idiotą, może o moim chamstwie , prawda, wywyższaniu się ok. Historia to coś więcej niż dwa zdania mogłabyś powiedzieć z mojego posta albo tych kilku zdań, ale nie czepiam się bo zaraz wyjdę na większą s*kę niż jestem...nieprawdaż? :)

ocenił(a) film na 6
Dealric

A i widzę twój mały problem z osobami , które nie lubią tego filmu, albo po prostu lubisz mieć ostatnie słowo.

MumciurMaster

Ja słabo oceniłam ten film, ale nie dlatego, że film jest słaby, a dlatego, że ja źle się czułam w czasie oglądania go. Faktycznie film jest bardzo, bardzo ciężki, dla mnie dodatkowo strasznie męczący i wydłużający się a jak do tego dodać jeszcze przygnębiająca scenerie, zwyczajnie nie dałam rady dotrwać do końca. Nie sądzę, abym też wróciła do tego filmu. Zapewne jest świetny, ale nie dla mnie.
To była najtrudniejsza ocena jaką wystawiałam przed samą sobą.

ocenił(a) film na 10
Sasayaki

Tak.... Ten film nie jest CIĘŻKI, to jest Rzeczywistość, biadam nad kimś, kto tego jeszcze nie pojął.

alcapone1973_filmweb

Z rzeczywistością to on ma niewiele wspólnego. I w oglądaniu jest ciężki. Koniec tematu.

ocenił(a) film na 10
Sasayaki

Ty wiesz tyle o rzeczywistości jak ja o tańcu kościelnym.

alcapone1973_filmweb

Za to ty najwyraźniej jesteś zbyt ograniczony, by do ciebie dotarło coś więcej niż kilka cyferek. Jeśli według ciebie, na codzień się morduje ludzi napychając ich spaghetti to współczuję. Wyprowadź się do innego miasta nie będziesz miał takich problemów, albo przestań oglądać bzdurne filmy, to przestaniesz mieć spaczony obraz rzeczywistości, o której ty najwyraźniej nie masz pojęcia.

ocenił(a) film na 10
Sasayaki

Gdy w latach 90-tych służyłem w byłej Jugosławii widziałem potworniejsze rzeczy. W pewnej wiosce bośniaccy żołnierze ugotowali niemowlę serbskiej rodzinie i pod groźbą kulki w łeb, kazali je zjeść. I to nieważne że nie zdarza się to codziennie. Nawet pojęcia nie masz do jakich potworności zdolny jest człowiek.

alcapone1973_filmweb

No i co w związku z tym? Tobie myli się pojęcie człowieka ze zwierzęciem. Albo przynajmniej zezwierzęceniem.

ocenił(a) film na 10
Sasayaki

W jakim ty świcie żyjesz?. Świat jest pełen złodziei, morderców, oszustów, kórew, zboczeńców i gnid a takim jak ty to wcale nie przeszkadza i jeszcze to tolerują dopóki ich samych to nie dotyczy. A ty jak widzę chowana pod kloszem jesteś!. Mam nadzieję że nic durnego w swoim życiu nie zrobisz, bo dziwnie zacznie przyglądać się tobie twój sąsiad a wtedy nie będzie ci tak do pyskowania święta Tereso. Nie odpisuj, bo nie chce mi się z tobą smarkulo gadać.

alcapone1973_filmweb

Po pierwsze: Nie masz bladego pojęcia ile mam lat. Nie życzę sobie byś nazywał mnie smarkulą.
Po drugie: gówno wiesz jak zostałam wychowana i co widziałam.
Po trzecie: Nie udawaj mądrego, bo nim nie jesteś.. Nie "gieniuszu"...nie wychowano mnie pod kloszem. Większość tego zła o którym mówisz doświadczyłam na sobie.
Po czwarte: oczekujesz rzucenia ci się do stóp, bo pojechałeś do Jugosławii? No i co? Kazał ci ktoś?
Po piąte: Nie wyjeżdżaj mi ze świętą Teresą, bo to narusza moją wolność do wyznania.
Po szóste: Nigdy nie zaprzeczyłam, że świat nie jest zły. Nie wiem na podstawie czego uważasz, że mnie to nie przeszkadza, bo mi się film nie podobał? Ty chyba ciągle masz zespół stresu pourazowego po tej Jugosławii, to się u psychiatry leczy.
Po siódme: Nie wiem co złego jest w prostytucji, ani dlaczego wyzywasz panie, które pałają się tym zawodem od kur...

Także panie dorosły, ty jesteś mądry jak woda w kiblu. Oczywiście, że nie chce ci się ze mną rozmawiać, bo cię przewyższam w każdym możliwym aspekcie. Nie udawaj psychologa, bo nie masz nawet podstaw wiedzy ku temu.

ocenił(a) film na 10
Sasayaki

I tym samym pokazałaś, że określenie smarkula jest jak najbardziej odpowiednie ;)

Dealric

W takim razie większość ludzi powinnam nazywać kretynami. Nie jestem smarkulą po prostu nie mam empatii i współczucia, a to co innego. Drażnią mnie tego typu osobiste wycieczki, zwłaszcza gdy nie zna się drugiej osoby, do tego typu "argumentów" uciekają się ludzie słabi, głupi i tacy, którzy zrobią wszystko by ich było na wierzchu, a to żałosne i smutne. Oceniłam film tak jak uważałam za stosowne wg. mnie. Jeśli ktoś nie potrafi tego zrozumieć, zaakceptować i uszanować jest nie tylko niedojrzały, ale reprezentuje sobą...."wartości" poniżej wszelkiej krytyki, a to smutne.
Niestety, ale do każdego trzeba dobrać odpowiedni dla niego język i poziom. Trzeba mieć braki w wychowaniu by wyzywać kogokolwiek i to w jakikolwiek sposób. A rzucanie argumentów " ja wiem więcej bo byłem na wojnie" jest idiotyczny, nie wiedząc co widziała i co przeżyła druga osoba.
Ale cóż...osobiste wycieczki z pseudopsychologicznym bełkotem człowieka, który potrzebuje pomocy. Facet, który nazywa siebie samym Alem Capone faktycznie jest "dojrzały"...

ocenił(a) film na 10
Sasayaki

Już tłumaczę.
Najpierw pieprzysz o tym jak to sobie "NIE ŻYCZYSZ" by cię nazywano jakoś. A potem w praktycznie każdym poście atakujesz rozmówcę. Zakłamanie pełną gębą. Bardzo żałosne i smutne.

A do oceny filmu (której nawiasem mówiąc nie widzę nawet więc nie mogę się odnieść) nic nie mam, bo niby jak?

Dealric

Bo sobie nie życze, by ktokolwiek mnie obrażał. A co? Ty masz jakiś fetysz? Podniecasz się jeśli ktoś cię w jakiś sposób wyzywa? Nie atakuje rozmówcy. Odpieram ataki jakie wymierzył we mnie. Byłabym idiotką, gdybym nadstawiała drugi policzek mówiąc na zmianę, że nic się nie stało, a plucie na moją osobę określiłabym (z łagodnym uśmiechem) deszczem. Więc nie zarzucaj mi ataków, bo nie mam w zwyczaju nikogo atakować, a już zwłaszcza na pewno nie pierwsza. Fakt, że jestem pozbawiona empatii czy współczucia nie czyni mnie smarkulą, która niczego nie wie o życiu. Ani tym bardziej osoby, której przestępczość nie przeszkadza. Fakt, że nie byłam w Jugosławii, a we Francji w tym czasie, nie znaczy, że mam mu przytakiwać słowami "masz racje, to straszne. Och jakże współczuje. Jesteś bohaterem" a tego najwyraźniej oczekiwał. A jeśli robi się agresywny, bo ktoś nie traktuje jego służby jako honoru i ta Jugosławia ciągle w nim żyje znaczy, że potrzebuje pomocy specjalisty, bo to trauma dla większości ludzi. Ze stresem należy walczyć.

ocenił(a) film na 10
Sasayaki

Ty też potrzebujesz pomocy specjalisty i powinnaś się leczyć. A przynajmniej tak śiwadczy to co o sobie mówisz.

To co na kiedy masz wizytę u psychiatry?;)

Dealric

Żałosne. Niby co w mojej wypowiedzi świadczy o tym, że potrzebuję pomocy lekarza, panie pseudonaukowcu?

ocenił(a) film na 10
Sasayaki

Żałosne jest, że osoba potrzebująca pomocy specjalisty wysyła do niego innych ;>

Dealric

Nie. Gdybym jej potrzebowała już dawno bym z niej korzystała. Jakie to zabawne...O wariatach najczęściej mówi się, że wszędzie widzą wariatów, tylko nie samych siebie. Do ciebie bardzo to pasuje. Nie masz nawet odwagi ani argumentów by powiedzieć niby dlaczego według ciebie potrzebuje tej pomocy. A ":>" to w stylu gimnazjalisty. Także kończę tę żałosną dyskusję, nie zamierzam zniżać się więcej do waszego poziomu, bo wciągniecie mnie w gimbusiarską grę na głupote i pokonacie doświadczeniem.

ocenił(a) film na 10
Sasayaki

Nie mam odwagi? Argumentów?
Jakiej odwagi trzeba by anonimowo coś napisać w sieci? Pokazujesz, że żadnej.
A argumenty podałaś sama niejednokrotnie. Nie widzę sensu się powtarzać, a skoro nie wiesz co sama piszesz to już twój problem.

Dealric

Należysz do osóbek, które głośno krzyczą, ale zapytani wprost - wykręcają się od odpowiedzi i uciekają. To smutne.
Nie wiem co jest psychicznego w braku empatii, bo najwyraźniej to jest twój "argument".

ocenił(a) film na 10
Sasayaki

Zerowa inteligencja emocjonalna jest równoznaczna z jakąś formą choroby psychicznej od socjopatii, przez psychopatie i spektra autyzmu po aleksytymię.

Skoro nie wiesz co w tym takiego psychicznego jak to określiłaś, to znaczy, że najpewniej nawet nie wiesz co brak empatii oznacza. I wracamy do smarkuli.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones