Czy morderca z japońskiego gore festu to nie ten sam typ zabójcy co John Doe? Samo Siedem to bardzo dobry film choć trudno powiedzieć czy to tylko zwykłe kino rozrywkowe czy nie lecz uwiódł mnie klimat i fascynująca tajemniczość japońskiego horroru bo tam nie określono czemu gościu robi to co robi. Równie dobrze mógłby być japońskim samozwańczym sędzią jak John Doe.