mało przekonywująca "liryczna" opowieść o niecodziennym życiu,Helen Carter nie przekonuje w roli matki siedmiorga dzieci ,owszem jako starsza siostra czemu nie...cukierkowa wersja rzeczywistości , trochę naiwne..mimo wszystko warto obejrzeć choćby dla wielu zabawnych scen i optymizmu jaki daje przesłanie filmu.
Obejrzałem ze względu na Helenę i nie żałuję. Dobrze zrealizowany, bez zbędnego patosu. Ot codzienne życie zwykłych ludzi zmagających się z chorobą. Podobał mi się, fajny przekaz o tym, że odmienność jest fajna. Ode mnie solidna siódemka. Zbyt dużo nie oczekiwałem, a sporo się nauczyłem. Szczerze polecam.
obejrzałem ze względu na Helene Carter ale się jakoś bardzo nie rozczarowałem biorąc pod uwagę fakt że mało kto to widział... dosyć sympatyczny i pocieszny film... he he he
świetne kino familijne, historia matki wychowującej samotnie 7 dzieci, wzruszająca historia miłości
matki, miłości bezwarunkowej, pełnej obaw, naprawdę dobre kino, niebanalne
Twórców zainspirowała historia rodziny Jacksonów, której losy przedstawiono w filmie
dokumentalnym BBC pt. "Moja rodzina i autyzm". Maggi jest pogodna i pełna życia, choć na jej
barkach spoczywa ogromna odpowiedzialność i samotne zmagania z chorobą dzieci. Kobieta
wychowuje siedmioro pociech, trzy córki i...