gra aktorska szczególnie dziadka i wnusi niesamowicie sztuczna. Pomimo
że tematyka walecznego Polskiego ducha bardzo na mnie działa, tak w tym
filmie nic mnie prawie nie ruszyło. Większe mam emocje oglądając i słuchając teledysku
Sabatonu - 40:1, wiem że to inna tematyka , ale emocje znacznie większe.
Czekam na następny tym razem porządnie zrobiony film o Powstaniu Warszawskim,
a o "Sierpniowe niebo. 63 dni chwały" zapominam.