PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=517818}
5 835
chce zobaczyć
Sinatra
powrót do forum filmu Sinatra

Można napewno obrać kierunek w historii daną stylistyką i dobrać aktora który najlepiej bedzie
odpowiadał danym cechom Gwiazdy... tutaj jednak z Sinatrą sytuacja robi się skomplikowana.

Istnieją przykłady Gwiazd o tak otwartej i charyzmatycznej postawie jak np. Ray Charles w którego
stosunkowo łatwo mogł wiernie wcielić się Fox nawiązując do paru silnie wyróżniających cech
charakteru i skupiając się później przemianie. Istnieją jednak też postaci nieco bardziej złożone
przez co bardziej tajemnicze. Michelle Wiliams ograniczyła bardzo swój warsztat aby ucieleśnić tą
nieprawdopodobną nietykalność tak kluczową dla Merlin.

Myślę że aktora którego czeka odwzorowanie tej roli przyjdzie wpasować się gdzieś pomiędzy te
dwa bardzo specyficzne modele. Jeśli chodzi o cechy charakterystyczne (zostawiając rzecz jasna
głos) napewno na myśl odrazu przychodzi niesamowida prezecja, bijąca szarmanckość,
zawadiackia ruchowość i TEN uśmiech, nasuwają nieco mimikę i styl Nicholsona jednak o
Connerowskiej ogładzie. Podchodząc od strony charyzmy tutaj w tej regule lat 50 pojawia się
wieczna młodość i luz, które chyba najlepiej możemy porównać do cech Steva McQueena które to
nadały mu psełdonim "cooler king".

Dzisiaj też oczywiście znajdziemy sporo przykładów aktorów, odzwierciedlających składowe cechy
charakteru Franka. Z aparycją i ogładą: jest Clooney -10 lat, czy (nawet zacięciem muzycznym)
Hugh Jackman - 40kg i paszport. Z powiewem świeżości i luzu można by myśleć o obsadzeniu: Le
Boufa, angażujacego sie w coraz ambitniejsze projekty których nie dokońca chyba rozumie, czy
wkońcu Jamesa Franko, co jednak w oczach producentów zamiast obiecującego angażu byłoby
prawdopodobnie egzaminem dojrzałości (Poza tym wszyscy wiemy że on ma zagrać Dean'a.... nie,
nie Martin'a :).

Rzecz w tym, że trudno znaleźć aktora który poradziłby sobie w ukazaniu złożoności postaci Sinatry,
który wykaże się tak szerokim warsztem i odkryje te najbardziej wartościowe cechy dla biografii.
Potrzeba jest więc zręcznego ukierunkowania tej postaci przez fabułę filmu, zrozumienie jakimi
atrybutami dysponuje aktor i ukazywanie ich w danej chwili aby najlepiej wpasowywały się w postać
Franka. Dlatego moim zdaniem Tak kluczowe dla tego filmu będzie zrozumienie wspólnej wizji,
obopólna znajomość i przedewszystkim zaufanie reżysera i aktora wcielającego się w postać
Sinatry aby osiągnąć spójność końcowego dzieła.

Scorsese wielokrotnie już pokazywał nam z jaką łatwością i magiczną precyzją przenosi się w
czasie a jego głównym narzędziem do tego byli Robert DeNiro i... tak Leonardo DiCaprio. Myślę że
nie znajdziemy w historii filmu aktora czującego tak atmosferę i ducha minionych czasów jak on,
gdyż poprostu nikt nie miał okazji wyspecjalizować się w tego rodzaju rolach. Napewno Leo swoim
ostatnim występem w Wilku ukazał nam ile jeszcze drzemie w jego potencjale i jak szeroki posiada
warsztat a współpraca ze Sorsese osiągneła już poziom jaki pamiętamy z Chłopców czy Kasyna.
Można oczywiście bać się że kolejnae biograficzne wcielenie Leo (już czwarta tak Hughesie,
Hooverze i Belfordzie) może nieść ryzyko przyrównywania ról, jak to miało miejsce z Aviatorem i
Gatsbym, ja traktuję to jako atut czystego doświadczenia. Ufam że nos Scorsese nie zawiedzie i tym
razem, że wyczuł czas kiedy dysponuje najlepszym aktorem na rynku w kwiecie wieku i kiedy
zwińczy swoją karierę, tym najbardziej wymagającym projektem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones