Ja się troszeczkę zawiodłam, choć liczyłam po cichu z tym, że to nie będzie to samo co jedynka - mój ulubiony współczesny horror (bo całą reszta ulubieńców z tego gatunku pochodzi sprzed lat 90).
Swoją opinię wyraziłam w wątku Emmanuelle, ale tam są spoilery więc jak nie widziałeś to nie czytaj :) W każdym razie zacytuję tytuł tego wątku bo jest jednocześnie zgodny z moją opinią o Sinister 2 - "Niezły, ale...".
Po prostu czegoś mi tam brakowało, odczułam, że robiony był trochę na siłę, za dużo zignorowanych wątków. Na pewno obejrzę jeszcze raz jak wyjdzie na DVD. Na razie jestem 24h po seansie :)
Ale polecam, bo do kina warto się wybrać jak najbardziej.

Dzięki :) Jedynka moim przebija wszystko, jak zwykle ;d

Warto się wybrać. Ja nie żałuję.Według mnie dużo strasznych scen.Ale to trzeba ciągle oglądać a nie grać na telefonie jak to robili w kinie;-)Według mnie demona aż tak dużo nie było,spodziewałam się go więcej wiec jestem zadowolona.Zdecydowanie polecam!

Bardzo przeciętny i zupełnie inny niż jedynka więc jeśli oczekujesz fajnej kontynuacji przypominającej pierwszego Sinistera to się po prostu zawiedziesz. Film jest bardzo chaotyczny i wszystkie "straszydła", na które czekaliśmy bardzo długo w jedynce, co wg mnie tylko dodało atrakcyjności filmowi i budowało napięcie do samego końca, tutaj straszą praktycznie od samego początku. Oczywiście nie chodzi o to, żeby ten film koniecznie porównywać do pierwszej części ale mimo wszystko to po prostu średniak. Jeśli zdecydujesz się obejrzeć daj znać co tam myślisz

Lepiej żeby nie robili kolejnej części, bo będzie tasiemiec jak piła. Parę fajnych pomysłów na te mroczne filmy było ;)

Byłam i...z
cóż: była jedna z moich ulubionych aktorek
jak zawsze były bardzo dobrze rozbudowane wątki psychologiczne
było trochę tego thrillerowego klimatu znanego z jedynki, ale...
wszystkie karty zostały wyłożone na stół w poprzedniej części, co niestety przełożyło się na brak zaskoczenia.
Przy jedynce wypadł więc bardzo słabo.