Uważam, że dwójka jest straszniejsza od jedynki. W jedynce każdy myśli że to jakiś potwór morduje, dowiadując się, że robią to dzieci jest tylko zaskoczenie. W dwójce mamy świadomość, że to dzieci i nie jesteśmy już w stanie wyobrazić sobie jak dziecko jest do takiego czegoś zdolne, przez co zbudowane jest napięcie. W pierwszej części tajemnice sprawiały, że film wydawał się nudny i miałem ochotę go wyłączyć w połowie ale zawsze kończę to co zaczynam. Druga część nie polegała na rozwiązaniu tajemnicy, która była wyjaśniona, którą dostrzegł też bohater. Dzięki temu film nie był jak film kryminalistyczny i mógł zacząć straszyć, a jak komuś się nie podobał to może bardziej takie osoby powinny się przerzucić na filmy o tematyce kryminalistycznej lub detektywistycznej.