Trudno w tym filmie znaleźć coś dobrego.... ale końcówka bije na głowę wszystkie beznadziejne filmy w beznadziejności.
1) zastanawia mnie jak ten dziesięciolatek ukrzyżował dwójkę dorosłych ludzi.
2) jakim cudem walnięty przez samochód dzieciak wstaje bez najmniejszego otarcia (a co dopiero złamania)
3) ucieczka przed dzieckiem z kosą... trójka ludzi w tym dwójka dorosłych ucieka przed dzieckiem i chowa się po kątach w domu z nadzieją, że ich nie znajdzie... no ja pier..le.
Ten film jest dla mało wymagającej publiczności albo... idiotów... PRZEPRASZAM.... nigdy nikogo nie obrażam ale inaczej nie da się opisać tego filmu.
Mówisz o drugiej części? ;) Bo to co wymieniłeś nie było w pierwszej ;p
Rzecz gustu, moim zdaniem to jeden z najlepszych horrorów jaki oglądałam ;) Nie ze względu na strach mi się spodobał , lecz na fabułę i muzykę ;3 Były momenty grozy, ale to raczej muzyka i fabuła zrobiły na mnie wrażenie.
Tak mówię o drugiej części:) Jasne, że to rzecz gustu ale jednak po filmach, które oglądasz spodziewasz się jakiejś logiki. Niestety w większości scen, które w tym filmie były logiki brakuje.... chociażby punkty jakie wymieniłem.
Waśnie o tym nie pomyślałam ;/ Twoje argumenty są przekonywujące :) Chyba ktoś jeszcze zwrócił na to uwagę, że w drugiej części mamy podane na tacy kto zabijał, dlaczego to robił itd. , a w jedynce była ta tajemniczość i momenty grozy. Powinnam zwracać uwagę na takie rzeczy w filmach jak szukanie logiki. Jednak obie części mi się spodobały :)
Uważam, że pomysł na film całkiem dobry. Zarówno część 1 i 2. Niestety moim zdaniem zawiodło wykonanie.