Typowa amerykańska komedia? Pełno głupich żartów? Eeeeeh... z jednej strony może tak, z drugiej niezupełnie. Po pierwsze nie opowiada o nastolatkach, tylko o 'odpowiedzialnych' dorosłych - 'Go home or I'll call your children' :D
Można się pośmiać, i to bardzo! 'My safe word is 'keep going'' :D
Oczywiście lepiej...

Dialogi dialogi i jeszcze raz dialogi.Teksty są takie że boki zrywać!Oczywiście że są głupiutkie sceny ale nie psują filmu nie jest ich zbyt wiele!Dobrze się bawiłem w ten sobotni wieczór dlatego polecam wam go w 100% !

Jest kilka dobrych żartów, ale całość jest słaba niekiedy żałosna.

Ja nie rozumiem dlaczego ktoś robi takie filmy, czy nie da się zrobic inteligentnej komedii ??? czy zawsze ktoś musi rzygac, wsadzać sobie coś 4 litery?? Nie rozumiem tego świata, ktoś wydaje zapewne grube pieniądze na stworzenie czegoś takiego a potem znajduja się ludzie którzy ida na to do kina i im się podoba!!! w...

Przyznam że pierwsze 40min jest słabe, ale potem jest już tylko lepiej :).
Także warto obejrzeć :).

Mimo paru starych i wypłowiałych gagów, gdzie człowiek sie troszkę półgębkiem uśmiechnął nudny jak diabli....żenująco nudny....

Gdy do Maury dzwonią rodzice i proszą o przekazanie siostrze, że sprzedają dom. Ta przekonuje Kate by razem poleciały do miejsca w którym się wychowały. Każda z nich ma swoje plany względem ich rodzinnego domu.
Sisters jest udaną komedią, przy której dobrze się bawiłem. Film jest trochę nierówny, mimo że scena z...

Obejrzałem zupełnie przypadkiem . Oglądając uśmiałem się. Każdy chciałby powrócić do młodzieńczych lat i odstawić taką imprezkę od czasu do czasu. W 1999 bawiło American Pie a teraz chciałbym żeby moja żonka wyglądała tak w wieku 42 lat i nie ważne czy`czy by była blondynka czy brunetką:D

Siostry urzadzaja efektowna impreze w domu.Komedia pelna humoru. Polecam z czystym sumieniem. Ocena 8/10

Jest trochę humoru i naprawdę można się pośmiać. Trochę zrywa z takim amerykańskim podejściem że czas na imprezowanie jest zawsze. Pewien etap się kończy i bohaterki muszą to zrozumieć. Więc plus za wkręcenie w dość zabawny film jakiejś refleksji i to wcale nie na siłę.

Komedia jak komedia ale akurat ta Mnie jakoś nie zachwyca :) sama impreza troszkę podciągana pod "Projekt X" jest kilka śmiesznych momentów niemniej jednak jakoś specjalnie nie polecam.

Zna ktoś może tytuł piosenki ze sceny kiedy Tina Fey na imprezie zaczyna pić alkohol? :D

Jedyna śmieszna rzecz jaką można w nim zobaczyć to niski upadek Johna Leguizamo. Na jego miejscu wolał bym popełnić seppuku niż aktorzyć w takiej szmacie.

na pewno Paniom spodoba się bardziej niż Panom :))

pretensjonalny, prostacki, żenująco płytki i co najgorsze żałosny i nudny
ODRADZAM JAK JASNA CHOLERA!!!!!

Inaczej nie da się tego opisać. Próbowaliśmy przetrwać jak najdłużej, ale 60min to był max naszej irytacji.

Obraz wśród komedii wypada dobrze. Nie jest jakos szczególnie smieszny, ale slaby w swoim gatunku również nie jest. Dobrze zagrany, z paroma smiesznymi scenami. Na długo pamięci nie zapadnie, ale dobrze się bawiłem na seansie...6/10

Na szczęście te śmiechowe czy tam heheszkowe momenty górują nad tymi żenującymi. Tak więc, dla odmóżdżenia można oglądać ;]

Ale coś czuje że to będzie typowa ameryanska "komedia" z żyganiem,pierdzeniem i inne tego typu smaczki.