Mnie też ten film nie śmieszył.
Może to kwestia tego, że książka też śmieszna (jak dla mnie) nie była...?

jak dla mnie najlepszy skapiec, maly wredyny i agresywny caly de fiunes

bo to jest sztuka, i żeby ją zrozumieć trzeba być człowiekiem inteligentnym i oczytanym. Mnie ten film już w dzieciństwie potrafił rozbawić bardziej niż niejedna bajka czy cyrkowiec. Ta książka i ekranizacja to dla mni mistrzostwo świata. kocham

podpisuje sie rekami i nogami. ta gestykulacja, mimika. moim zdaniem Skapiec w pelni pokazuje geniusz De Funesa.

hehe uwielbiam czytać posty takich ludzi jak cykutia, którzy uważają, że w dzieciństwie byli inteligentniejsi niż aktualnie założyciel tematu ^^

nie potrzeba dużej inteligencji, żeby zrozumieć tę sztukę. Czy się komuś film podobał jest kwestią gustu, mnie akurat tak, lubię komiediowe podejscie do problemu. to, że założycielowi tematu nie spodobał się - taki ma gust, że na fabułę książki mówi "scenariusz" - jest nawet śmieszne : P

+

Gdyby nie de Funes, to oglądanie tego byłoby torturą. Ogromna przepaść dzieli np. Fredro i jego lekki genialny humor (kultowa "Zemsta"), a ciężki i mało śmieszny humor Moliera (któremu pewnie ktoś powiedział że ma humor, a on w to uwierzył"

Co do Moliera - nie zgadzam się. To wszystko zależy od sposobu zagrania. Byłem np. na 'Chorym z urojenia' w krakowskim Teatrze im. Słowackiego. W roli głównej - Andrzej Grabowski. Sala ryczała ze śmiechu. A oczywiście trudno sobie wyobrazić leszego kandydata do roli Harpagona niż de Funes.

Również muszę się nie zgodzić - humor Moliera nie wydaje mi się ani trochę ciężki, zwłaszcza w tej ekranizacji. Zwłaszcza na tle Fredry.

mam dokładnie odwrotne zdanie ;)

To był pierwszy film z de Funes jaki widziałem a było to z 15 lat temu. Od tego czasu jestem fanem talentu komediowego głównego bohatera.

Mimo de Funesa film mało mnie śmieszył. Raczej nudził. Ale nie jestem fanką teatru, może to przez to.

Przecież to znakomity film, de Funes wspaniale go wyreżyserował i przepięknie zagrał Harpagona. Zgromadził prześwietnych aktorów, którzy bardzo często mu partnerowali najczęściej na planie Zandarma.

- Michel Galabru : mistrz Jakub, kucharz, cały czas bity...

- Claude Gensac : Frozyna, zagrała w większości filmów żonę de Funesa, zawsze mówił, że ona przynosi mu szczęście....

- Guy Grosso i Michel Modo w spaniały duet w rolach służących Harpagona

Moim zdaniem film jest prze znakomity, a zarazem chyba najlepsze przeniesienie na ekran tej sztuki.... Śmieszy, bawi i uczy...

Zgadzam się w 100%, najlepsza ekranizacja Skąpca, po tym jest duża duża przepaść i żaden teatr czy kino jej nie nadrobi... aktorzy i ich gra, kostiumy, scenografia, interpretacja.... miodzio... :)
Moim zdaniem w szkole średniej oprócz literatury powinno się także pokazywać wybrane dzieła kina czy telewizji i Skąpiec de Funesa powinien być obowiązkowy.

Masz w 100% rację!