Hmmm, to dość trudny temat. Jeśli ma się depresje to nie jest takie tchórzowskie jak może się wydawać postronnym.

Nie wiem o co ci chodzi z tym tchórzostwem. Czego niby się boją?

Życia.

No to ty widać zupełnie nie wiesz co to znaczy mieć depresję. Ale spoko, na wszystko przyjdzie czas ;)

A ty wiesz?

Miałem dziewczynę która w depresji spędziła 2 lata. Spotkałem ją tuż po tym jak z niej wyszła. Typowo - rodzina ma problemy, w tym finansowe, nie pozwolili jej studiować, chcieli żeby poszła do pracy i jej ciągle powtarzali "my jesteśmy dziadami, i ty będziesz dziadem". Oczywiście do tego dochodzi trudne dzieciństwo. I to nie tak że boją się życia. Albo mają go dość [kiedy wszyscy są przeciwko tobie, zawsze masz pod wiatr, to już zaczyna brakować ci chęci żyć (tak jak czujesz się zmęczony i nie masz sił pozmywać naczyń tak osoby z depresją nie mają sił na nic. Siła woli to niewyczerpalne źródło, po pewnym czasie zaczyna go brakować)] albo życie nie ma dla nich sensu (wierzą że nic dobrego ich nie spotka w przyszłości więc po co iść dalej naprzód? Żeby dostać po raz kolejny piachem w oczy od życia i nic więcej? - coś w ten deseń).
Pewnie jest jeszcze parę odmian depresji, na pewno wywołane jakimiś chorobami, niską dawką dopaminy, uzależnieniami etc, ale się nie znam za dobrze, wiem tyle co z autopsji.
Ale dziewczyna jak wyszła z depresji to okaz szczęścia. Mądra bardzo jest i ma pociąg do nauki, ale sytuacja finansowa jej nie pozwala za bardzo, ale i tak robi co może i studiuje.
Na koniec polecę film The Road/Droga, akurat jestem po sensie.

Czyli według ciebie osoby z depresją nie boją się życia?

Wystarczy trochę poczytać o samobójstwie i depresji na wikipedii.
Są depresje które przejawiają się stanami lękowymi [wyjście z domu, spotykanie się z ludźmi etc].
Ale zazwyczaj ludzie popełniają samobójstwo nie ze strachu tylko dlatego że nie chcą żyć. I przede wszystkim samobójcy to też ludzie. Każdemu z nas może się depresja przydarzyć, każdemu który potrafi czuć smutek, tęsknotę, czy nawet człowiekowi który sypia źle albo nie może nigdy się wyspać wystarczająco, któremu życie popadnie w rutynę, nic nowego się nie dzieje i każdy dzień jest taki sam [brak nowych stymulacji]. I częściej chorują na depresję osoby mądre, bo osoby głupsze nawet się nie zastanawiają nad takimi rzeczami jak życie, świat, sytuacja w kraju [np bieda i nasi politycy] i na świecie [globalne ocieplenie, niszczenie lasów etc] - i uświadamia sobie że nie ma na prawie nic wpływ, i różne inne tematy. Tak jak Lisa z Simpsonów przedstawiła kiedyś wykres:
http://pobierak.jeja.pl/images/3/f/5/9715_co-wybrac-szczescie-czy.jpg
Im inteligentniejszy człowiek bym bardziej nieszczęśliwy. Bo taka głupia lalka z galerii, twarz myślą nieskalana, dasz jej parę tysiaków i jest szczęście.

Całą swoją wiedzę czerpiesz z Wikipedii? Gratulacje.

nie, po prostu założył że nie masz w domu książek to chociaż na wikipedii mógłbyś się czegoś dowiedzieć. jackassik nie trudź się, to troll albo "twarz myślą nieskalana" ;)

jeśli już udajesz purystę, to zdanie zaczyna się "wielką literą", twoja wersja to czysty rusycyzm, zasada zresztą mało wnosząca do komunikatywności - wielkie litery są mało potrzebne, chyba, że mówimy o formach grzecznościowych. poza tym dlaczego wikipedia ma być gorszym niż inne źródłem wiedzy? nie rozumiem.

Wypisywać bzdury na wikipedii może każdy. Również ludzie, którzy nie mają na dany temat żadnego pojęcia.

nawet nie wiesz co to jest depresja, nie odzywaj się więc

Nie, nie boją się. Strach oznacza, że masz coś do stracenia a ludzie w depresji nie mają żadnej nadziei. To najgorsze, co może spotkać, bo jakkolwiek byłoby źle, zawsze jest nadzieja, że może być lepiej. A w depresji nie ma. Dlatego trudno z niej wyjść, bo każdy, kto o coś walczy, walczy bo ma cel. Człowiek z depresją nie ma celu.

I myślisz, że jak napiszesz coś takiego, to nagle nabiorą siły do walki? Sam miałem w swoim życiu etap, w którym rozważałem samobójstwo. Nie była to mocna depresja, ale przemykały mi takie myśli. Po przeczytaniu czegoś takiego, zapewne znów bym nad tym myślał ("jestem taki słaby i beznadziejny"). Na szczęście w porę otrzymałem pomoc i to już nieaktualne. Ale na prawdę darujcie sobie takie komentarze. Jeszcze będziecie mieć kogoś na sumieniu. Takim ludziom można pomóc! Po co ich dobijać?

Ogólnie zaobserwowałem, że empatia to coraz rzadsza cecha w internecie.

Dokładnie...
Tylko osoby o małej wrażliwości rzucają na oślep takimi komentarzami. Dla nich wszystko jest czarne albo białe.
Jak ktoś sam przeżył chwile załamania lub miał do czynienia z ogólnie pojętymi samobójcami to wszystko widzi w innym świetle.

Ja się zastanawiam, jaki jest sens zakładać takie tematy? Co kierowało użytkownikiem Fisher00 by to napisać? Chęć dowartościowania się? Przy filmie "Sala samobójców" jest mnóstwo podobnych tematów. I muszę przyznać, że wieloma z nich poczułem się dotknięty. Zbyt dobrze pamiętam, jak się czułem kilka lat temu. Strach pomyśleć, co by było, gdybym wtedy przeczytał takie posty.

Ja często przy okazji "Sali samobójców" spotykałam się z negatywnymi komentarzami na temat tego filmu, że jakoby nie uchwycił istoty tematu. Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania ale własnie jak napisałeś, gdzieś zawsze przy tej okazji wypływa "samobójcy to tchórze" etc. Mnie osobiście ten film niesamowicie poruszył. Może dlatego, że pewnych rzeczy i wydarzeń się nie zapomina.

Taka już znieczulica panuje na tym świecie, niestety.

Mam się litować nad tchórzami?

Nikt nie potrzebuje Twojej litoscic, bo nikt nie liczy sie z Twoim zdaniem.: )
To nie tchorzostwo, to slabosc a kazdy ma prawo do chwili slabosci.Poza tym kazdy takze ma prawo do wlasnego wyboru, co zrobic ze swoim zyciem.Przykre, bo przykre ale tak juz po prostu jest,Depresja to naprawde ciezka choroba, jedni poradza sobie z nia lepiej a inni gorzej - na sznurze.

Lol przedstawiasz zenujacy poziom,widze ze do tego jestes telapata.: ) Powiesz mi cos jeszcze na moj temat ?
Jak mowilem nikt tutaj nie liczy sie z Twoim zdaniem,bo jest ono gowno warte to raz,dwa-krowa,co duzo muczy a malo mleka daje.
Czarne,albo biale prawda ? Ograniczony imbecyl.

Wystarczy ich nie dobijać. Jak już wspominałem - empatia w internecie wymiera. Szkoda.

Samobójcy to tchórze? Ciekawostka: ludzie w głębokiej depresji nie popełniają samobójstw, gdyż będąc w depresji nie ma się siły zarówno psychicznej, jak i fizycznej na NIC. Literalnie. Do samobójstw dochodzi - paradoksalnie - gdy ludzie zaczynają z tej depresji wychodzić, zdrowieć, a dlaczego? Bo zaczyna im wracać siła i chęć do działania, podczas gdy wciąż brakuje im sensu życia. Okres wychodzenia z depresji jest więc najniebezpieczniejszy i wtedy takich ludzi trzeba najbardziej - kolokwialnie mówiąc - pilnować. Wbrew pozorom trzeba mieć stalowe nerwy i mnóstwo odwagi, by odebrać sobie życie. Ja tam, na ten przykład, nie cierpiąc na depresję - bardzo bym się tego bała.
Co do braku empatii w Internecie... Ech, to wszystko przez anonimowość. Nie widzimy osób, z którymi piszemy, mamy przed nosem jedynie ekran komputera/laptopa/tableta/smartfona i przez to o wiele łatwiej przychodzi nam depersonalizowanie innych forumowiczów. Poza tym sami pozostajemy anonimowi i przez to łatwiej przychodzi nam obrażanie innych itp., bo tak naprawdę nikt nie wie, kim jesteśmy i nie może w realnym życiu wskazać na nas palcem i zarzucić karygodne zachowanie. Gdyby ta rozmowa odbywała się na forum face to face - że tak wyjadę z angielskim ;) - to gwarantuję, że mało kto - jeśli w ogóle ktokolwiek - tak by kozaczył. I to dotyczy nas wszystkich - w mniejszym lub większym stopniu - bo taka jest ludzka natura.

Raczej ludzie hiper odważni, bo trzeba jej mieć dużo, by odebrać sobie życie. Tchórz wszedłby na tory i zaraz z nich uciekł na widok pociągu.

To, że ktoś nie popełnia samobójstwa to nie znaczy, że chce żyć, on po prostu nie ma odwagi by się zabić.

A trol to.. trol.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Aokigahara

http://pl.wikipedia.org/wiki/Th%C3%ADch_Qu%E1%BA%A3ng_%C3%90%E1%BB%A9c

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ryszard_Siwiec

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mohamed_Bouazizi

trzeba mieć dużo odwagi aby to zrobić, nawet w sytuacji totalnego dojechania psychicznego...

Jesteś chujem, życzę ci jak najgorzej
Nie można powiedzieć, że osoba z depresją jest tchórze

jesteś tylko mocny w gębie i nic więcej. Sam jesteś tchórzem.

Widać tu, że każdy wkłada w temat swoje trzy grosze.
Jedynie co niektórzy starają się sprostać wymaganiom owego tematu.
Error <wykryto błąd>
Ładowanie, proszę czekać...
9
8
7
6
5
4
3
2
1
Właściwie to już jesteście martwi, tylko nikt wam tego jeszcze nie przedstawił.
Temat sam dla siebie jest tym, czym wy raczycie siebie pocieszać - śmiechu warte komentarze, zaraz w głąb rowu wpadnę.