o wydarzeniach z 1942 - pogromu Żydów w świeżo utworzonym Państwie Słowackim. Bardzo ludzka opowieść o ludzkich sprawach z niezwykłą rolą Idy Kamińskiej jako Rozalii Lautmann.
Czesi potrafią robić świetne kino, łącząc elementy satyry, dramatu, tragedii, tak jak to bywa w życiu. Bo przecież nic nie jest jednobarwne, pewne, wszystko podlega zmianom, w tym człowiek, który jako więzień okoliczności wciąż musi się określać na nowo. Czasem patrzy na siebie z dystansem, a czasem daje się ponieść żądzom i ulegać złudzeniom, szykując piekło sobie i innym. Ważne żeby umieć pozostać wiernym sobie do końca, nie dając się zniszczyć lękowi, który potrafi zagłuszyć jakikolwiek odruch serca. Nawet nasz bohater, zwyczajny, prosty i dobry chłop Tonio, ostatecznie zaprzeczy temu, kim był. I wymierzy sobie sprawiedliwość.