"nigdy nie ufaj zdrowym kobietą", "znajdź sobie poważną kobietę z jakąś poważną chorobą - mononukleozą albo kamieniami żółciowymi" ;)))))))))))))000

Świetnie napisany scenariusz dobry pomysł i co ważne Nicholson zagrał dobrze mimiką.Jest horror klasy C jednak Corman robił tylko i wyłącznie takie filmy więc mnie to nie dziwi w ogóle w tamtych czasach robione o wiele gorsze filmy niż Sklepik z horrorami np. Zabójcze ryjówki.

No właśnie, mało kto to dostrzega, a to przecież najjaśniejszy punkt filmu. Stu procentowy stereotypowy aszkenazyjczyk rodem z Galicyjskiego sztetla ma w swoim sklepie ludożerną roślinę. Na dodatek fantastycznie zagrany przez Mela Wellesa. Nawet ten nieszczęsny slapstick w jego wykonaniu (scena z nogą) ma mnóstwo...

Czytając o tym filmie odnoszę nieodparte wrażenie, że jest on znany tylko z tego, że... gra tam Jack Nicholson. Oczywiście Nicholson to aktor wybitny i to nie podlega dyskusji, jednakże jego obecnośc w filmie trwa około 5 minut, ta krótki scena epizodyczna jest nawet dość zabawna. Podobnie jak cały film. Oglądając...

A przez te zdjęcie myślałam,że ma główną role...w tym filmie podobny był z wyglądu i zachowania do cezarego pazury:Dsam film nie udany,wiadomo to było 46lat temu,więc teraz takie stare filmy wydają się śmieszne i głupie

Film dobry, podoba mi się wygląd rośliny (Feed me!) a teksty matki głównego bohatera wymiatają (kto by nie chciał takiej matki lub teściowej...), niestety jednak zakończenie jest jak dla mnie beznadziejne i na odpierdziel robione.
Niemniej ten i "Dzień Tryfidów" to najlepsze filmy o roślinach.

Nie wiem jak Wy, ale ja się tam obśmiałem. Genialna moim zdaniem rola Jack'a, jako stukniętego
masochisty, w dodatku kolesia od pogrzebów. Główny bohater o dziwo swoją ciapowatością mnie
śmieszył, taki sobie czarny humor.

tak szczególnie nie rozśmieszał, nie straszył, bez rewelacji, na jeden seans spokojnie wystarczy

To chyba najbardziej znany film Rogera Cormana, niestety nie znaczy to, że najlepszy w jego bogatej filmografii. Poza jedną sceną nie bawił mnie za bardzo. A tą sceną jest akcja z Jackiem Nicholsonem u dentysty. Z tego co pamiętam, remake z lat 80-tych jest lepszy. Muszę go sobie w końcu odświeżyć.

Ten film nie jest horrorem w dzisiejszym znaczeniu tego słowa. Nie jest wogóle straszny, nazwałabym go raczej groteskowym. Nie wiem tylko na ile ta groteska jest zamysłem reżysera a na ile spowodował ją upływ czasu (50 lat!). Film jest nudnawy i niczym nie zaskakuje...do momentu zakończenia. Można obejrzeć aby...

Lubię stare kino, ale ten film jakoś mi się niezbyt podobał. Ale dentysta - genialny;]

kiedyś ludzi przerażała roślina jedząca ludzi w kwiaciarni :D a teraz nic nie przeraża

legalne, Little Shop Of Horrors mozna obejrzec na stronie moviesfoundonline,
gdzie zgromadzono kopie, do ktorych nikt juz nie rosci praw autoskich
ze wzgledu na jakosc obrazu. jakosc jest wg mnie full wypas.

z założenia nie straszny, chociaż motyw krwiożerczej rośliny mógłby być przerażający i krwawy ten film taki nie jest. Za to mamy kino lat 60. i dużo humoru. Szczególnie teksty matki głównego bohatera są rozbrajające. Wszystko byłoby fajnie gdyby nie zakończenie, które rozczarowuje.
(spiler: mogła być jatka, no mogła,...

ze wzgledu na Nicholsona

I ta muzyka! Wszystko się świetnie uzupełnia. 1000 razy lepsze od wielu dzisiejszych komputerowych pseudo horrorów, bez wyrazu i klimatu właśnie.

musical z 1986 zdecydowanie lepszy :)

do horrorów przykłada sie nieco inna miarę - co najmniej bardzo dobrze, choc słowo "rewelacja" chyba najtrafniejsze.

Ja po oglądnięciu tego filmu byłem załamany ! Film jest beznadziejny i głupi jak na film z gatunku HORROR musze wystawić ocene 1 niestesty jest to tragedia ludzie doradzali mi ten film wiec go kupiłem razem z NOC ŻYWYCH TRUPÓW mam nadzieje ze tego nie bede musiał oceniać na 1 !

Film będzie wyświetlany za friko w Ogrodzie Botanicznym w Krakowie w ramach akcji 'Letni
Projektor'. Start 20:30. Warto się przejść, będzie super atmosfera :)