Szczerze? Jako Bond wypadł beznadziejnie- rozdarte koszule, zakrwawione mordy i jeszcze piwo pije... Bond powinien być elegancki i pić martini. Z kolei jednak Craig świetnie zagrał, scenariusz genialny i genialne teksty. Dam 7- 4 za Bonda i 9 za film.
Gdzie była akcja ??? Pytam się gdzie ??? Chyba tylko na początku i na końcu -dostaliśmy konkretnego kopa .