Początek zachęca do obejrzenia filmu ,jednak im dalej tym większy zawód.Akcja wlecze się niemiłosiernie .Jestem zawiedziona bo pomysł niegłupi,ale gorzej z realizacją.

Mi się podobał, ot taka historyjka z przymrużeniem oka , nie wiem czemu ale tych dwoje agentów kojarzy mi się z parodią X-files. Arcydzieło to to nie jest ale jako kino rozrywkowe daje radę. Strona techniczna bez zarzutu.

Obejrzałem film, i nie powiem, że jestem w szoku, że jakaś wielka orginalność, ale film napewno nie przeciętny, i zważywszy, że to nie jakaś wielka produkcja z wielkim budżetem, muszę powiedzieć, że naprawdę jest udana. Zdjęcia i reżyseria na wysokim poziomie, a muzyka naprawdę się dobrze komponuje. Co do minusów bo są...

Czy ktos posiada może utwory Roba Lorda których można posłuchać podczas oglądania filmu ? Zalezy mi głównie na kawałku który towarzyszy wstepnym napisom. Na oficjlanej stronie filmu niestety są same "średniaki" do przesłuchania;/. Ciekawe czy pojawi sie ścieżka dzwiękowa ?

Co robi dwoch dobrych aktorow w tym parodii filmu?

Właśnie jestem po obejrzeniu filmu i nie polecem go nikomu. Fabuła banalna, gra aktorska też, także jak nie macie co robić to na pewno nie bierzcie sie za "Slipstream" no chyba że nie możecie zasnąć - idealny, działa lepiej niż najlepsze tabsy na sen.