Jeśli chodzi o całokształt, oceniłem, wydaje mi się, za wysoko. 8/10 w skali całego filmu to trochę
za dużo. Jeśliby podzielić ten film na 2 części: dzieciństwo+dorastanie i dalszą część, nie
oglądałbym części drugiej. Do pewnego momentu film jest genialny, dałbym nawet najwyższą
ocenę, bo jest zarazem piękny i brutalny, wesoły i smutny, krótko mówiąc, robi wielkie wrażenie.
Natomiast druga część (nie pamiętam dokładnie granicy podziału) jest już totalnie zepsuta. Nudna,
przewidywalna, czasem idiotyczna i nielogiczna. SPOJLER Kwintesencją jest ostatnie pytanie, na
które odpowiedziałby każdy, kto kiedykolwiek mial styczność z książką Dumasa, fakt, że wygrał
(nijak nie pasowało to do filmu, a nawiasem mówiąc, po tytule można się było wszystkiego
domyślić), fakt, że odnalazł i związał się z Latiką (przesłodzony american dream), idiotyczna
fascynacja społeczeństwa finałowym odcinkiem i podsumowujący film bollywoodzki taniec. Jedyną
dobrą (nawet bardzo dobrą) sceną było samobójstwo Salima.KONIEC SPOJLEROWANIA Ogólnie
jednak 2 część filmu oceniłbym na 3 lub 4. Widać więc, że ocena całości jest zawyżona, jednak
wrażenie po początkowej fazie filmu nie pozwala mi dać niższej oceny niż 8.