Chwilami może sprawiać wrażenie bajki, ale to mi w ogóle nie przeszkadza, bo wszystko świetnie ze sobą współgra. Mały Jamal i jego brat- bomba! Rozśmieszają, ale też rozczulają swoją historią i tym, jak wygląda ich życie. Może Slumdog aż tak bardzo nie zaskoczył mnie swoją fabułą, ale byłam autentycznie zainteresowana przez cały film. Z pewnością obejrzę go ponownie, i to nie raz!