PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=468296}

Slumdog. Milioner z ulicy

Slumdog Millionaire
7,4 595 400
ocen
7,4 10 1 595400
6,4 45
ocen krytyków
Slumdog. Milioner z ulicy
powrót do forum filmu Slumdog. Milioner z ulicy

ten film nie zasluzyl na zadne wyróznienia!! jest nudny i przewidywalny jak zupa fasolowa.
Stracilem czas ogladaja to indyjskie badziewie

ocenił(a) film na 1
zimny1980

Wielkie korporacje pewnie wypromowały ten film stad te Oskary. Moim zdaniem to coś nie zasługuje na miano filmu.

zimny1980

za dźwięk, montaż i zdjęcia np. Nie zauważyłeś że te aspekty były świetne?

ocenił(a) film na 2
Rockman92

były poprawne lub dobre co najwyżej a na pewno nie zasługujące na Oskara. Widziałem masę filmów 100 razy lepiej zrobionych które nawet nominacji nie dostały. Jedyna rzecz która w tym filmie mi się podobała to postać prowadzącego program milionerzy, bardzo dobrze zagrana.

ocenił(a) film na 4
zimny1980

Zgadzam się, film jest po prostu słaby. To, że walkę o Oscara wygrał z takimi filmami jak choćby Lektor, czy Ciekawy przypadek.. to niemal skandal.

Pragnę zaznaczyć, że książka, na podstawie której powstał Slumdog jest świetna. Film to okropnie uproszczona, komercyjna papka.

użytkownik usunięty
anna_o2

Zgadzam się całkowicie. To coś to kolorowa papka dla gimbusów o poniżej przeciętnym IQ. Indyjskie badziewie Wielkiej Brytanii. Zero zboczenia, mordobicia stanowczo za mało, a historia miłosna przewidywalna do bólu (to przecież niedorzeczne, iż Jamal tak się zakochał w Latice, że szukał jej po całym świecie, miłość objawia się poprzez porzucenie drogiej osoby dla jej własnego dobra). Nie ma to jak "Blaszany Bębenek" i jego niezaprzeczalna, głęboka symbolika o niebanalnej treści.

ocenił(a) film na 4

Ale co to mają być za argumenty? Gdzie w mojej wypowiedzi widzisz krytykę zbyt małej ilości mordobicia, zboczenia itd? Co jak co, ale jestem przeciwniczką tego typu rozwiązań. Historia książkowa była wspaniała, po prostu poruszająca, wywierała ogromne wrażenie, czasem aż zatrważała, ukazując tamtejsze realia. Była realistyczna aż do bólu, chociaż wiem, że jest to historia w większości wymyślona. To co z tą historią zrobiono w filmie, urąga wszystkiemu. Denna, schematyczna fabuła, wątki książkowe koszmarnie spłycone, przekaz totalnie uproszczony, sprowadzony do żarliwej walki o piękną ukochaną. Być może powinnam oceniać wyłącznie film, bez odwoływania się do książki,ale skoro ktoś zdecydował się odtworzyć tę historię na wielkim ekranie, nie powinien był jej tak doszczętnie zmasakrować. Zresztą gdybym chciała oceniać tylko i wyłącznie to, co zobaczyłam w filmie, to i tak jedyne co dostrzegam, to niezła, acz przaśna rozrywka. Z taką ochotą szłam na ten film, wyszłam zażenowana, jakbym oglądała jakąś parodię. I ten znakomity wtręt muzyczno-taneczny na końcu..koszmar. Dodam, że z reguły daleka jestem od krytykanctwa, i w większości uwielbiam piękne romanse, filmy rzewne, wyciskacze łez. Slumdog-film jednak, w moim mniemaniu jest badziewiem.

użytkownik usunięty
anna_o2

Wybacz, ten komentarz wyżej był bardziej do "wielkich znawców kina" - czyli wszystkich dla których prosta historia równa się z dnem. Nie mogłam się powstrzymać, żeby tego nie napisać, bo po obejrzeniu "Blaszanego Bębenka" i przeczytaniu komentarzy na filmwebie do niego nawiązujących, niedobrze mi jak widzę takich zapatrzonych w siebie ludzi, wierzących w swoją nieomylną rację. Każdy ma słabość do jakiegoś typu filmów. Kolega Zimny np. uważa za rewelacyjny film "Indiana Jones" z czym mam prawo się nie zgadzać.

ocenił(a) film na 4

Nic się nie stało :) , mnie również irytują "znawcy", którzy oglądają same podobno ambitne i głębokie w swym przekazie filmy, a na wszystko inne wylewają wiadro pomyj. Ja nierzadko wolę prostą, ale piękną historię, niż sen schizofrenika, który podobno coś ważnego ma mi ukazać. Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 2

Indiana Jones to klasyka filmu przygodowego, na tym filmie się wychowałem. Ty zapewne wystawiając oceny zupełnie nie bierzesz pod uwagę np. tego ze film ma już 30 lat i ciągle się go dobrze ogląda a gdy wchodził w latach 80 na ekrany to ludziom w kinie kapcie z nóg spadały z wrażenia

użytkownik usunięty
zimny1980

Źle mnie zrozumiałeś, bardzo lubię Indianę Jones'a, ale nie na tyle, by taktować go jak jakieś arcydzieło. Moja wypowiedź miała na celu przekazanie, że każdy ma swój gust. Któż wie, czym się kierują ludzie oceniający Kac Vegas na 10? Może po prostu z sentymentu wystawiają mu taką ocenę, bo tak naprawdę chyba nasze wspomnienia odgrywają największą rolę w guście filmowym i każdym innym :) Mam nadzieję, że rozumiesz, o co mi chodzi ;)

ocenił(a) film na 2

Jasne że rozumiem, co nie zmienia faktu że Slumdog jest filmem bardzo słabym dodam "według mnie" żeby nie było:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones