PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=649608}
6,2 84 684
oceny
6,2 10 1 84684
6,6 32
oceny krytyków
Snowpiercer: Arka przyszłości
powrót do forum filmu Snowpiercer: Arka przyszłości

Filmweb poleca !

ocenił(a) film na 3

Filmweb poleca ! Przecież to jest jakiś żart. Jestem już tu trochę czasu no ale takich jaj to tu jeszcze
nie było. Jak można promować takie śmieci ? Nie wierze.

sebo8110

Oglądam dopiero drugi film z serii "Filmweb poleca" i zauważyłam ,że są to najczęściej filmy skłaniające do refleksji lub chociaż głębszego przemyślenia. Nie każdy lubi filmy zawierające drugie dno/przekaz i dobrze ,ale nie można cały czas sięgać po bezmyślną rozrywkę:)

ocenił(a) film na 3
EmilyJohnson

Ale jakiego głębszego zrozumienia ? Co wywnioskowałaś z tego filmu ? Są bogaci i biedni i że jak się jedzie pociągiem to się nie zamarznie czy co ?

sebo8110

A na przykład to ,:nikt nie ma wpływu gdzie zaczyna się jego życie , najtrudniej zrobić pierwszy krok do rozpoczęcia zmiany , kiedy jesteś w drodze coś może się nie udać jednak trzeba iść do przodu , mimo ,że nie mamy wpływu na to gdzie się urodziliśmy mamy wpływ na to dokąd zmierzamy. To mało? Być może ,ale czasem pojedyncza kropla niszczy skałę potrzeba tylko czasu :)

ocenił(a) film na 6
EmilyJohnson

Jest zbyt wiele wyjątków - żeby się z tym zgodzić.

Troublesome

Oczywiście są (bez nich świat byłby nudny). Jednak uważam ,że filmy powinny mieć charakter uniwersalny by trafić do każdego po trochu. Wyobraź sobie ,że jeden film jest dopasowywany do jednego człowieka... ponad siedem miliardów tyle trzeba było wyprodukować filmów pod jednym tytułem z dopasowaniem jednego dla wszystkich.

ocenił(a) film na 6
EmilyJohnson

Ok, zgoda. Chociaż trochę uderzasz w skrajność. ; p Ja wolę filmy gdzie jest delikatnie wytyczona ta właściwa ścieżka. Każdy może znaleźć coś dla siebie w wątkach pobocznych, ale główny przekaz powinien być jeden. Inna kwestia to fakt - iż inteligencja, podejście do kina, wiedza etc. ludzi - różni się od siebie, a większość populacji ma niewielkie oczekiwania. Tak więc czy produkcje dla mas(jak Zielona mila, Nietykalni) są czymś wybitnym? Nie sądzę. Wybitnymi obrazami są te kierowane do mniej licznej grupy ludzi i jednocześnie trochę negowane przez ignorantów. Reasumując. Uniwersalne filmy są dobre, ale rzadko wybitne. ; )

ocenił(a) film na 8
EmilyJohnson

Ja bym jeszcze dorzucił przemianę Curtisa, który walcząc z Wilfordem chce odkupić swoje winy, zmienić swoje i innych życie widziane z poziomu ostatnich wagonów.
W trakcie przejścia przez cały pociąg w trakcie pokonywania kolejnych wagonów (stopni społecznych?) im bliżej celu tym ma większe wątpliwości bo widzi jednocześnie dramat oraz bezsens funkcjonowania takiego "układu" ale zauważa, że tylko to szaleństwo zapewnia przetrwanie w takim systemie.
Zmiana następuje na samym końcu kiedy dostaje propozycję przejęcia kontroli nad pociągiem. Z jednej strony dążył do zdobycia lokomotywy (ale nie miał planu co dalej, napędzała go złość) a z drugiej po przyjęciu propozycji stałby się taki sam jak Wilford (a przecież z tym walczył) i musiałby robić dokładnie to samo.

ocenił(a) film na 3
EmilyJohnson

A przesadzasz ! Robisz z tego shitu jakiś klasyk. W szkołach tego uczą o czym piszesz.

ocenił(a) film na 3
EmilyJohnson

Dawno się tak nie uśmiałem. To tak, jak napisać, że poranna kupa uczy nas o przemijaniu i cyklu życia. To prawda, ale do podobnych refleksji skłania obserwacja pięknego, rozłożystego drzewa jesienią. Ja wybieram drzewo z oczywistych względów. I tak, problem Snowpiercer'a nie polega na miernym przekazie, bo mierny przekaz z poziomu oczywistości (czytaj: dla dzieci do lat sześciu) jest czymś, czego należy oczekiwać od tego typu kina - problem w tym, że to mierny przekaz owinięty w śmierdzącą kupę.

Jeśli zależy Ci na przesłaniu cyt.

"...nikt nie ma wpływu gdzie zaczyna się jego życie , najtrudniej zrobić pierwszy krok do rozpoczęcia zmiany , kiedy jesteś w drodze coś może się nie udać jednak trzeba iść do przodu , mimo ,że nie mamy wpływu na to gdzie się urodziliśmy mamy wpływ na to dokąd zmierzamy."

To polecam "Mrówkę Z" :)

ocenił(a) film na 10
sebo8110

Film mówi o wielu innych aspektach dzisiejszego społeczeństwa nie tylko o hierarchii. Uważam że film z górnej półki i myślę że dla myślących.

paulinaszojer

Co więcej nakręcony w specyficznym koreańskim stylu z wyjątkową atmosferą.

ocenił(a) film na 5
sebo8110

po co wdawać się w bezsensowną dyskusję.masz rację!! też uważam że to film raczej klasy średniej....jak widzę te wypowiedzi jakie to arcydzieło itp.to mam ochotę czasnąć komuś w pysk na przebudzenie.no ale nie wszyscy są mądrzy heh

użytkownik usunięty
lovelukasz

Ta, "czasnąć"...

ocenił(a) film na 10
sebo8110

Na przykład film pokazuje prawdę o rewolucji. Rzadko rewolucja przynosi coś dobrego, nie ważne w imię jakich szczytnych ideałów się ją rozpoczyna.Poza tym film świetnie ukazuje to że niewielu ludzi jest w stanie zrozumieć sens wojny którą toczą. Główny bohater staje się generałem wojny z systemem ale sam nie ma pojęcia co zrobić kiedy wygra dlatego też spodlawszy kolejarza który mówi mu "wygrałeś przejmij władzę" staje z rozdziawioną gębą i tempo patrzy przed siebie nie wiedząc co zrobić. Natomiast kiedy dowodzący rewolucją nie ma pomysłu jak zagospodarować świat po zwycięstwie wtedy zawsze znajdzie się szaleniec który stwierdzi "Ej ! Jeszcze nie skończyliśmy rewolucji, system wciąż funkcjonuje, społeczeństwo jeszcze jakoś się trzyma. Wysadźmy wszystko !".

użytkownik usunięty
sebo8110

Filmjeb raczej. Gdy oni cos polecaja, to wiem ze totalny gniot, ktory sie nie sprzedaje, dlatego dystrybutor dal kase filmjebowi.

ocenił(a) film na 9

Bredzisz bo fantastyczny lisek Ci sie podobał :P

użytkownik usunięty
oicyp

I co ma piernik do wiatraka? Uwazasz, ze kilka (nawet nie jeden) tytul zmienia cokolwiek w sensie ogolnym? Jestem na FW od ponad 14 lat (pod zmiennymi nickami) i doskonale wiem jaka szmire promuja jako "superkino" wiec nie opowiadaj mi tu bajek, bo dawno z nich wyroslem. Chcesz uwazac, ze Filmjeb promuje dobre kino - prosze bardzo, nie mam zamiaru nikogo przekonywac, ze jest inaczej. Jak zwykle napisze: jedni lubia bigos, inni kuchnie francuska, i nie przekonasz tych pierwszych, ze od samego zapachu bigosu tym drugim robi sie niedobrze.

sebo8110

Nie zapomnę jak Filmweb gorąco promował takiego megagniota jak Dom w głębi lasu.......
Dziękuję i za ten film.
Pozdrawiam całe Forum.

użytkownik usunięty
Barr_find

Oni promuja *kazdy* film, na ktory dystrybutor sypnie kasa. Ba, do dzis pamietam jak ordynarnie manipulowali ocenami i rekomendacjami, a to juz nie chciwosc, a kryminal - mi samemu sie cos takiego przytrafilo, czarno na bialym. Cytujac klasyka: wszystko ku...a! Jestem tutaj tylko dla filmow, a samego Filmjeba pier... do szczetu, piszac bez slodzenia. Jakby jutro padli to bym nawet nie drgnal.

ocenił(a) film na 7
Barr_find

Dom w głębi lasu jest rewelacyjny, tylko podejrzewam, że nie jesteś fanem tego gatunku i tyle - choćby film był dobry zawsze ocenisz go słabo. Z kolei fani mają skłonność do przeceniania. I ja, jako fan Sf choć bardzo siliłbym się na obiektywizm to filmy z tego gatunku przeważnie ocieniam ciepło. Dla tego ważny jest sposób liczenia średniej i dobierane przez fw współczynniki. Im wiecej ludzi oceni film (znawców/amatorów/fanów/przeciwników) tym lepiej dla średniej oceny. Kontynuując wątek Domu w głębi lasu średnia 5,5 na FW to kpina. Na jednym z najczęściej cytowanych portali imdb.com jest 7,1 i to już jest wynik "sensowny". Zauważyłem, ze im bardziej film niszowy tym bardziej odstaje od ocen na dużych anglojęzycznych serwisach, z reguly ocena na fw jest niższa.
A sam Snowpiercer w moim uznaniu jest dobry.

sebo8110

ŁAŁ, przekaz jest tak banalny i nawet zaznaczany w filmie tyle razy, że aż ciężko uwierzyć, że nie pojąłeś. Zresztą interpretacji można doszukać się tyle, ze głowa mała.

Zacznijmy od początku. Pociąg to nasz świat, ten w którym żyjemy, przejeżdża swoją trasę w ciągu 365 dni (to już powinno dać do zrozumienia). My, ludzie, jesteśmy pasażerami tego pociągu, elementami systemu, staramy się kontrolować ekosystem, żeby się nie zawalił, każdy ma w nim jakąś misję. Lokomotywa (święty silnik i te sprawy) to siły natury, które napędzają pociąg, a my zwykli pasażerowie nie jesteśmy wstanie pojąć jego działania (perpetum mobile). Wildford to swoisty bóg do którego kwatery nie doszedł nikt oprócz Curtisa, tym bardziej z samego końca lokomotywy.
Każdy element lokomotywy to element świata ludzi, wszystko co na zewnątrz jej jest dla nas nieosiągalne, bo nie możemy tego kontrolować, dlatego wszyscy dalej jedziemy tym pociągiem (oczywiście są buntownicy którzy chcą wysiąść i kończą marnie). Każda wspomniana rewolucja w pociągu odbija się na systemie, jest lekcją dla ludzi co należy poprawić (tak jak II WŚ itd.), mimo wszystko dalej popełniamy błędy. Pasażerowie oczywiście są podzieleni na 3 kategorie, I klasa, II klasa i Ci na gapę. Ogon zajmuje ta 3 kategoria uznana za najgorszą, bez przywilejów, która nie kontroluje nic, a rządzi nią selekcja naturalna (czyli zwykli szarzy ludzie). Mają oni swojego przewodniczącego, kogoś komu ufają i go szanują: Gilliama.
Curtis przeszedł cały pociąg, żądny zemsty i przepełniony nienawiścią do Wildforda, który uchronił ludzi przed śmiercią na zewnątrz i jednocześnie skazał ich na śmierć wewnątrz. Gillam nie chciał żeby Curtis rozmawiał z Wildfordem, ale stało się ianczej i nas bohater dowiedział się o działaniu całego systemu, dlatego zamiast stanąć na czele ludzi pomógł wykoleić pociąg i tak młoda mogła się przekonać, że ten pociąg nie był wszystkim :) Na zewnątrz da się żyć.

Tak to ja zrozumiałem :D Ten film dosyć dobrze obrazuje działanie ludzi i systemu oraz niebezpieczeństwo strefy komfortu.

lebekkk

Dużo rzeczy pominąłem, mam nadzieję, że domyślisz się sam jaką rolę w społeczeństwie odgrywają epizodyczne postacie i wagony :)

Zastanawia mnie tylko te dzieci i ich zachowanie, jakby były zombie. Na początku myślałem, że Wildford jest pedofilem :D Ale używanie ich do naprawy lokomotywy... nie wiem jak to rozumieć (o ile to miało mieć jakikolwiek przekaz) ^-

ocenił(a) film na 3
lebekkk

Odstaw te kryształy.

sebo8110

k, lol

lebekkk

Pociąg symbolizuje Świat,jaki sobie stworzyliśmy...odizolowany od prawdziwego życia.Świat ludzki,sztuczny,odrealniony.Religia,klasy społeczne,podziały,to całe nasze bagno to właśnie pociąg.Pociąg to piekielna machina zmierzająca donikąd,wszystko zaplanowane,zmierzone,precyzyjnie obliczone.

eosaion

Jeszcze lepsza interpretacja :)

ocenił(a) film na 9
sebo8110

Kolego... Jestem po seansie. Ten film jest GENIALNY !

ocenił(a) film na 3
sebo8110

Też sobie kopnę leżącego. A co!

Film nie jest dobry. Jeżeli się nie mylę, to cały jest skleciony w duchu postmodernizmu, który już sam w sobie prezentuje (zwykle) intelektualny rynsztok, który artyści nazywają metaforą.

Być może część z Was ma racje i pociąg wraz z wydarzeniami miały coś symbolizować, ale po co mam się w to zagłębiać?
Wydarzenia nie miały sensu, postaci nie miały sensu, mechanika świata i społeczeństwa nie miała sensu, postacie były psychologicznie niewiarygodne, a wszystko było podszyte nutką czarnego humoru, który mnie brzydził i nakłaniał, żeby właśnie tego filmu nie traktować poważnie.

ocenił(a) film na 3
Dzibrill

Dokładnie ! Zgadzam się w 100 %.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones