Snowpiercer: Arka przyszłości
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
1. Gdzie ludzie z pierwszej klasy się myli i załatwiali?
2. Gdzie ludzie z pierwszej klasy spali?
3. Gdzie ludzie z drugiej klasy się załatwiali?
4. Dlaczego dużo wagonów jest po prostu pustych, albo przeznaczonych na niepotrzebne bzdury jak sauna czy wgłębienia w podłodze dla ćpunów żeby sobie tam siedzieli
5. O co chodziło z tym rudym dzieciakiem na końcu, który wsiadł do jakiejś maszyny?
6. Dlaczego te ćpuny dopiero po pół godziny poszły do tego japońca, bo im ukradł narkotyki?
7. Skoro żył niedźwiedź polarny to znaczy, że musi się czymś żywić. Czemu przez 18 lat nikt za oknem nie zauważył żadnych zwierząt oprócz jakiegoś zaćpanego japońca?
8. Czemu córka tego japońca potrafiła przewidzieć co będzie za danymi drzwiami?
9. Skąd oni po 18 latach mieli świeże jajka oraz mięso? Nie widziałem tam żadnej ubojni, hodowli krów czy kurnika
10. Skąd oni brali hurtowo te karaluchy?
11. Czemu jeden z tych zabójców był takim niezniszczalnym terminatorem? Pytanie podobne co z córką tego Japończyka. Myślałem, że to jest film postapo a nie o superbohaterach
12. Po cholerę ci Japończycy chcieli uciec z tego pociągu? Byli tępi, ale że aż tak? Dobrze wiedzieli, że ucieczka z tego pociągu to śmierć w jeden dzień
13. Skąd oni po 18 latach nadal mieli papier?
14. Skoro ci żołnierze nadal mieli ostrą amunicję to czemu ją trzymali na drugim końcu pociągu a nie w broni w razie ewentualnego ataku ludzi z drugiej klasy. Z tego co słyszałem często zdarzały się tam rewolucje i gdyby się akurat jakaś stała (tak jak w filmie) to nie mogliby się wcale obronić
15. Po co tym żołnierzom z siekierami i włóczniami, kominiarki bez dziury na oczy?
16. Dlaczego ten maszynista, który był tak jakby królem całego pociągu nigdy nie wychodził z lokomotywy? Mógł korzystać z całej masy różnych luksusów a wolał się kisić przez 18 lat w jednym pomieszczeniu
Mam też kilka pytań
1. Dlaczego na świecie jest tylu głupców niepotrafiących zrozumieć prostej alegorii lub przenośni?
2. Dlaczego ludzi uczy się najpierw obsługiwać komputer i pisać a potem myśleć?
3. Dlaczego 10 procent populacji posiadającej 90 % zasobów nie może przyjąć do wiadomości że to podział zbrodniczy?
dokładnie ! co za różnica gdzie się załatwiali, przecież film nie o tym jest, ale ma dużo głębszy sens. Nie rozumiem tych niskich not, moim zdaniem film wręcz genialny, zwł ostatnie pół godziny, opowieść Curtisa o zezwierzęceniu, jego późniejsza rozmowa z Edem Harrisem i końcowy wybór.
12. Oburzacie się jak ktoś pomyli Polaków z Rosjanami a sami mylicie Koreańczyków z Japończykami. Film jest produkcji m.in. koreańskiej, koreański aktor i reżyser, naprawdę, nie trzeba się długo wysilać...
Ale ja się nie oburzam, bo wiem, że dla takiego np australijczyka wszyscy słowianie to to samo jak dla mnie wszyscy skośnoocy to to samo. Nie widzę różnicy w budowie ciała, nie odróżniam tych ich czing czang czong, w filmie nie była powiedziana jego narodowość więc powiedziałem, że to japończyk
Jednak w filmie pada jego imię i nazwisko i to nie jeden raz. Japońskie nazwisko od koreańskiego czy chińskiego jest łatwo odróżnić czego nie można powiedzieć o słowiańskich.
Co z tego, że pada jak już mówiłem że te Czing Czang Czong brzmi dla mnie każde tak samo
Dlaczego niby? Gorzej by było jakbym nie odróżniał Korei, Japonii i Chin a odróżnianie tych języków to nie jest żadna elementarna wiedza
Odróżnienie imion i nazwisk koreańskich, japońskich i chińskich (a nawet tych hongkońskich) jest bardzo proste. Nie wiem czy Ci się to w życiu przyda, ale dlaczego miałbyś żyć w niewiedzy, skoro wiedza ta nie wymaga praktycznie żadnej nauki?
Poza tym miałem również na myśli fakt braku sprawdzenia przez Ciebie kto jest reżyserem filmu, jaki kraj jest odpowiedzialny za produkcję.
A co to ma do rzeczy, że nie sprawdziłem? 90% aktorów to amerykanie, gadają po angielsku więc od razu załóżyłem że film jest amerykański. Z resztą nawet gdybym sprawdził to ta wiedza nei pomogłaby mi żeby odpowiedzieć na żadne z pytań któe zadałem więc nie wiem co to ma do rzeczy
Plus dla ciebie zakładam, że jest proste bo podejrzewam że się tym interesujesz. Dla mnie nie jest
Ja sie nie interesuję specjalnie, ale mozna to dość prosto rozróżnić. Po japońsku masz po prostu imię i nazwisko, np Yazawa Ai albo Misumure Shira. Imiona i nazwiska najczęsciej mają więcej niż jedną sylabę, np wszysktie firmy które zwą się od nazwisk założycieli - np Yamaha, Toyota itp. Imona i nazwiska koreańskie, chińskie czy wietnamskie są częsciej jednosylabowe (Xu Xi, Xu Jintao, Mao Tse Tung). Do tego personalia koreańskie i wietnamskie są też najczęsciej wieloczęściowe, jak Kim Ir Sen czy Kim Jong Un,Park Yun-shik, Mai Thu Ha.
Są dość charakterystyczne sylaby które sie powtarzają w nazwiskach i imionach. Jak gosć nazywa się Kim, Park albo Suk, to na sto procent będzie Koreańczyk. Jak zwie się Viet, Ha, Ngyuen - to Wietnamczyk. Jak będzie Lee, Chang, Tao - to racej obstawiasz Chińczyka.
Od razu mówię, ze nie znam się na jezykach azjatyckich, nie kieruję się stereotypami a powyższy post, pełen zapewne błędów rzeczowych, ma na celu przedstawienie metody rozpoznawania nazwisk, która mi bardzo pomogła podczas oglądania Olimpiady. :P
może weźmiesz 10 japońców i przedstawisz im imiona i nazwiska typowo polskie typowo ruskie typowo slowackie typowo czeskie i parę z węgier i innych krajów. zobaczymy jak błysną wiedzą ;)
Ty masz 16 pytań a ja mam tylko jedno:
Dlaczego, mimo tylu pytań, oceniłeś ten film jako "bardzo dobry"?
Mam inny system oceniania niż większość osób na filmwebie. Im bliżej 10 tym przyjemniej oglądało mi się film mimo, że to mogło być jakieś gówno kina klasy C o dwugłowym rekinie. Nawet nie zwracam uwagi na te napisy przy cyferkach, że 8 to "bardzo dobry" i tak dalej
Jasne, takie twoje prawo.
Ale zwróć uwagę, że przez takie ocenianie ogólna ocena filmów cierpi. Ludzie często klikają w gwiazdki nie czytając co one oznaczają.
IMHO w ogóle nie powinniśmy klikać w "gwiazdki" tylko w słowne oceny, może wtedy oceny byłyby bardziej "rzeczywiste".
Ale najgorsi są tacy dwuocenowi - albo da 10 albo 1
bullshit man, kazdy ma swoj sposob oceniania i nie tobie go oceniac. jeden da ocene za realizm, drugi za scenariusz, trzeci za aktorstwo a czwarty za przyjemnosc z ogladania. ocena filmow i tak jest wypadkowa ocena widzow z ktorych kazdy ocenia po swojemu, nawet jury w Cannes albo Hollywood robi to subiektywnie. Film moze mi sie nie spodobac przez aktorstwo nawet jesli wszyscy uwazaja go za dobry a zdarza sie, ze film uznawany za slaby przez zle aktorstwo uznam za dobry bo mialem z niego duzo frajdy
pozdr
1. W pierwszym zdaniu napisałem że "takie jego prawo" i go przecież nie oceniałem. Czytaj uważniej zanim napiszesz.
2. Jeżeli logujesz się na Filmwebie to wypada używać oceniania filmwebowego, które jest czytelne dla wszystkich.
Dodatkowo pomaga to innym a po to ten system oceniania stworzono.
3. Jeżeli rozum ci mówi że film to kupa, to oceniasz taki film jako kupę. Jeżeli, mimo tego że film to kupa, czujesz do niego sympatię, to wtedy klika się takie czerwone serduszko po prawej stronie. I ktoś inny przeglądając twoje oceny widzi, że ten film to kupa ale jednak coś w sobie ma i można mieć frajdę z oglądania.
4. Czym się kierują jury na konkursach tego nie wiem. I ty też tego nie wiesz. Ale że światem żądzą układy i znajomości oraz oczywiście pieniądze, to przypuszczam, że oceny jurorów nie są ani subiektywne ani obiektywne.
pewnie sa i obiektywne i subiektywne
a ja uwazam ze film jest zrobiony wzorowo i jeszcze mi sie podobal, masz racje, dodam jeszcze serduszko
Chowder - wedle życzenia, postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania.
1. Odnośnie mycia - przypuszczam, że to było dla nich coś nieznanego ( w każdym razie odkąd wsiedli do tego "super-pociągu". A sprawy fizjologiczne - zapewne mieli wagon do tego, ale nie sądzę, aby kreowanie kibla biedoty było czymś potrzebnym.
2. To jest OCZYWISTE, że nie wszystkie wagony były pokazane, bo gdyby tak miało być, to ten film trwałby o kilka godzin dłużej. Przecież sypialnie, łazienki to nie są jedyne wagony, których brakuje. Nie pokazano kuchni ( takiej normalnej, nie od sushi ) , gabinetów, i innych.
3. J. W
4. Bo z samej nazwy tego pociągu wynika, że miał on być idealny, miało w nim być wszystko, co mogłoby godnie zastąpić
"normalne" życie na Ziemi.
5. To dziecko, to był Andy, z tego co dobrze kojarzę - syn faceta, któremu na samym początku zamrożono i rozkruszono rękę. Andy szedł do tej maszyny, bo główny bohater Curtis, zatrzymał te mechanizmy pod płytą, aby wyciągnąć Timmiego ( syna tej Murzynki ) , dlatego system zlecił temu chłopcu, żeby zastąpił go.
6. Gdy ludzie są na haju, to nie zachowują się racjonalnie, dla nas to było pół godziny, a dla nich zapewne minuta.
7. A nie pomyślałeś, że nikt nie chciał tego zobaczyć? Ci biedni nie mieli okien, a tym bogatym było wszystko na rękę - nie musieli nic robić, tylko pławili się w luksusie. A gdyby mieli wyjść, to musieliby faktycznie coś ROBIĆ, oprócz imprezowania i przesiadywania w saunie, żeby odbudować świat na nowo.
8. Bo tak sobie autor komiks na podstawie którego jest ten film wymyślił.
9. Skoro ten pociąg nie został stworzony na szybko, to jego autor musiał zaopatrzyć się w możliwie jak największe zasoby WSZYSTKIEGO - w tym zwierząt. A skoro ma kilka osobników danego gatunku, to powstaną nowe i tak dalej, i tak dalej. A co do pokojów, to był pokazany wagon z mięsem, a co do reszty - patrz punkt 2.
10. Hodowla robali nie jest szczególnie skomplikowana, zważywszy na ich częste i owocne rozmnażanie.
11. Patrz punkt 8.
12. Skoro zauważył, że topnieje śnieg, to chciał zaryzykować. Poza tym, co miał z córką do stracenia ? Życie w zamkniętej, metalowej szufladzie ?
13. Skoro mieli wodę i rośliny, w tym także na pewno drzewa , to mogli go produkować sobie sami.
14. Bo oszczędzano naboje na czarną godzinę. Dlatego dopiero, gdy faktycznie było zagrożenie, to postanowiono zużyć te zapasy. Poza tym, kapitanowi życie tych strażników nie stanowiło żadnej wartości, a sam potem przyznał, że trzeba było "wyrównać" liczbę ludzi na pokładzie, więc...
15. Po prostu taka kreacja scenarzysty, lub samego autora komiksu.
16. Bo musiał tego pilnować, ten pokój był jego królestwem. Koleś miał obsesję, to był psychopata, więc ciężko zrozumieć jego tok myślenia. Dla niego ten pokój to był symbol jego władzy, potęgi, a wyjście z niego uwłaczałoby mu, zniżyłby się do poziomu innych ludzi.
Mam nadzieję, że teraz już wszystko rozumiesz. Pamiętaj, myślenie nie boli ;)
No ok połowa się wyjaśniła ale druga połowa to nadal dla mnie zwykłe nielogiczności plus błędy scenariuszowe
Zgadzam się z choder-em. Film nie trzymał się kompletnie kupy. Pomysł na scenariusz ciekawy ale ilość absurdów ogroma! Mnie rozwaliła scena z rybą!!! Jak ktoś mi ja jest wstanie logicznie wytłumaczyć to bardzo proszę :D Albo sena z strzelanie Kapitana Ameryki do tego niezniszczalnego ochroniarza. Po co wystrzelał Curtis cała amunicję a potem oboje trafiają bardzo blisko zamierzonego celu i rezygnacją :D
Jestem dość ograniczony pod względem interpretacji takich 'ponad treść', jednak wydaje mi się że tego filmu nie można odczytywać dosłownie.
Mi tam wyglądała na całkiem świeżą. Rozumiałem to raczej jako ostrzeżenie. Topory ubroczone (podkreśla mi to słowo, a wydaje się poprawne) krwią...
Mi się najbardziej podobało, że żeby zjeść suchi, albo odprowadzić dzieci do szkoły, trzeba było przejść m.in. przez saune, hardkorowe dicho, squat pełen ćpunów idt. xD
chowder - rządzisz. :)) straszliwie słaby scenariusz, bardzo blisko dna, chociaż nie powiem, że nie było potencjału.
Odpowiadam :)
1. W łazienkach i ubikacjach.
2. W sypialniach.
3. W ubikacjach.
4. Żeby mogli korzystać z Sauny i żeby ćpuny miały gdzie sobie siedzieć.
5. Ten rudy wsiadł do maszyny.
6. Bo pół godziny zajęło im dojście do niego.
7. Bo nikt inny oprócz niego nie zauważył zwierząt.
8. Bo miała taką zdolność.
9. Bo mieli ubojnię, hodowlę krów i kurnik.
10. Z hurtowni karaluchów.
11. Nie był niezniszczalny, bo zginął.
12. Bo chcieli spróbować.
13. Z zeszytów.
14. Bo chcieli rewolucji.
15. Żeby nic nie widzieli.
16. Bo lubił swoją lokomotywę.
chowder. Toaleta drugiej klasy była pokazana - ale od drugiej strony.Jest na końcu pociągu.:) A w ogóle wyślij swoje pytania do PKE - niezły zestaw - nadaje się na maturę. I to z kilku przedmiotów..
qaclav3 fajnie odpowiedział na pytania. :)
Żeby nie było - nie stoję po niczyjej stronie: pytania też były fajne :)
A film był straszną sinusoidą (taką porównawczą, a nie matematyczną), momenty świetne przeplatały się z nudą, chwilami ciekawymi, groteską, którą bardzo doceniam i tanią padaką w momentach istotnych. Ogólnie - dało się obejrzeć, ale porównywanie tego do "Blade Runnera" jest jakimś nieporozumieniem (o reklamach mówię).
to, ze w filmie nie widzisz lozka i toalety to nie znaczy ze darth vader nie robil kupy ani ze Indiana Jones nie musial zjesc kilku posilkow i odespac
"wgłębienia w podłodze dla ćpunów żeby sobie tam siedzieli" Buahahahahahaha :D
Oj w stu procentach się z tobą zgadzam, wagon za wagonem kolejne pomieszczenia "z dupy" (chociaż w sumie pomyśleli żeby dzieciaczki z klasy nie oglądały tych lumpów z pierwszej klasy :)
Co nie zmienia faktu, że całkiem fajnie mi się ten film oglądąło
Dobre pytania i dobry film. Chyba mam podobne wrażenie po obejrzeniu filmu jak chowder ;). Ogólnie film warty obejrzenia. Choć jest wiele niespójności scenariuszowych.
Dodatkowe pytanie: czy wyjaśni mi ktoś plan azjaty. Co sobie myślał?! Ze jak wyskoczy z pociagu to przezyje?
Czemu koles w którego wbili parę razy nóż i udusili przeżył?
Tak sobie myślał. (zapewne było tak w komiksie) Przeżyć samo wyskoczenie chyba nie było aż tak trudne.
Ponownie, prawdopodobnie tak było w komiksie właśnie(nie czytałem go ale jest to bardzo prawdopodobne). Bo trzeba zaznaczyć, dobitnie, że film jest na podstawie komiksu.
Ok ale czemu koles z którym walczyli pod koniec filmu(w saunie) przeżył skoro go udusili? A poza tym Curtis w końcu nie przeżył nie?
Film nie jest na podstawie komiksu, a jest nim inspirowany. Komiks opowiada inną historię. Wspólnym czynnikiem jest tytułowy pociąg i koncepcja świata.
dobre pytania. strasznie rozczarowujacy jest ten pociag.. slaby film a zakonczenie szczegolnie. 2 osoby przezyly.. ciekawe czy beda sie rozmnazac czarny i japonka.. ciekawe jak ich dzieci wygladac beda
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
