Poczytałem to forum i z waszych postów wynika, że większość forumowiczów widziała ten film, jako
małe dzieci. A przecież niektóre żarty, absolutnie nie nadają się dla dzieci. (Na przykład Beetlejuice
udający się do burdelu). Oglądaliście ten film, bez wiedzy rodziców, czy co?
Raczej nie jest to film dla dzieci. Gdyby wyciąć "zboczone" czy niezrozumiałe dla dzieci sceny, pozostaje bez zmian. Czemu? Przecież w nim było kilka straszniejszych scen (nie że bym się bała czy coś). No, na przykład sytuacja kiedy Barbara chowa się w szafie i odrywa sobie twarz. Może was to nie rusza, ale nie lubię momentów, kiedy ktoś ma oczy na wierzchu (jak w Mars Attacks, chociaż tamte oczy mi nie przeszkadzały), albo jak komuś "schodzi" czy "powraca" skóra twarzy (to drugie było w Sleepy Hollow). Co do żartów, faktycznie, niektóre były chamskie i "nieodpowiednie" dla dzieci. Ogólnie zauważyłam, że jak ten film leciał w telewizji, była ikonka "+16". Dziękuję, dobranoc.
Do szedł do burdelu!!! Też mi wielce sceny łóżkowej nie ma że to był faktycznie burdel równie dobrze dziecko mogło pomyślec ze tylko wszedł do domu pełnego lasek i z nimi imprezuje. Btw skad dziecko ma wiedziec co to burdel?
Nie ma tam nic niestosownego.
A to co oni robili z twarzami itd wyglądało co najwyżej komicznie, a nie strasznie przeciez w tych czasach nie bylo takich bajerów zeby to prawdziwie wyglądało, nie ruszyłoby mnie w żadnym wieku nawet gdybym oglądała ten film sama w nocy.
A w ogole jestem za tym zeby zrobili nowoczesną wersje :D