że wersja radziecka trwa prawie 3 godziny, a ta nie trwa nawet dwóch. Wniosek: Amerykanie za bardzo poskracali i wyszła im ta parodia.
Wersja radziecka ma się i tak nijak do książki. Tarkowski wrzucił za to wiele scen japońskiej autostrady, zbliżeń na porozbijane meble i falujące wodorosty :-) Wniosek: Lem ciągle czeka.
Wersja radziecka była robiona w czasach kiedy filmy były robione dla ludzi, a nie dla pieniędzy. Teraz im film krótszy, tym lepiej, bo można więcej seansów na dobę wyświetlić.
Wniosek jest taki,że zrobiłeś z siebie idiotę .Zero argumentów tylko bezsensowny wpis,a właściwie założony temat.Nikt nikomu nie zabrania pisania czegokolwiek,ale można brać na powaznie opinię tych tylko co sprawiają wrażenie poważnych.
Przecież Solaris amerykański nie jest rimejkiem filmu Tarkowskiego, tylko autorską ekranizacją powieści Lema. Tarkowski i Soderbergh podeszli do literackiego pierwowzoru inaczej i obydwaj polegli. "Wniosek" postawiony w temacie jest bezsensowny...