jedna z najgorszych ekranizacji powiesci s-f jaka widzialem... film nie ma w gruncie rzeczy nic wspolnego z ksiazka. fabula zmieniona, splaszczona, wiele elementow pominietych lub uszczuplonych. watki filozoficzno-psychologiczne polaczane w mdly romansik
tragedia
nawet nie czytajac wczesniej ksiazki trudno znalezc cokolwiek w tym filmie... komercja, efektownosc, ameryka w pelnej krasie
szkoda, bo ksiazka to dzielo wybitne i niepowtarzalne