Pewnie wielu z was się zdziwi o której porze ja wpisuje komentarz. No cóż Bezsenność-choroba cywilizacyjna &;/ ale i tak za godzinę z hakiem musiałbym wstać &;)
Ale do rzeczy. Film jest naprawdę dobry. A ten sędzia ludowy Freisler to był chyba bardziej psychopatyczny od Hitlera. Toż ten człowiek "mordował słowami" Nie mniej od samego Hitlera jeśli spojrzeć na jego archiwalne przemówienia sprzed wybuchu wojny. Skoro był to proces pokazowy to niewykluczone że sam Hitler przysłał Freislera.
A co do organizacji "Białej róży" to nie wiem na ile była ona ruchem oporu. Z filmu wynika że kiepskim ale ekspertem z historii nie jestem. Mimo wszystko podziwiam odwagę bohaterów że przeciwstawili się publicznie systemowi przed Freislerem, który był również ucieleśnieniem tej tyrani.
Co ciekawe Nie wiem czy wiecie, że już ok rok po wojnie wielu sędziów trybunałów ludowych pracowało normalnie dalej w sądach RFN (widziałem na ten temat kiedyś program na Discovery)Szokujące Prawda? Ale naukowcy przecież tak samo pracowali dla aliantów