Jak czytam niektóre komentarze na temat tego czym jest prawica, czym lewica tudzież anarchiokapitalizm i paleolibertarianizm...;D (ciekawe, czy Stalin podpisując wyroki śmierci zastanawiał się nad tym do której ideologii mu najbliżej?;P) to się dziwie - co to ma do tego filmu? To nie jest obraz dla doktorantów historii ani politologów... To dokument dotyczący głównie ludobójstwa. Doktryny polityczne są tłem dla tego, co pod ich przykrywką wyprawiali ludzie tacy jak Hitler i Stalin. Ja po jego obejrzeniu nie zastanawiałem się nad istotą pojęcia prawica, ale raczej nad tym ile niewinnych ludzi musiało zginąć w imię głupich ideologii chorych ludzi. Druga sprawa - dlaczego w TV co roku pokazuje się obchody dnia zwycięstwa nad Hitlerem i przypomina jakim to on był strasznym zbrodniarzem. Stalin w niczym mu nie ustępował a niektórzy wręcz go podziwiają.... Hitler przynajmniej nie urządził holocaustu własnemu narodowi. Takich filmów powinno powstawać więcej, bo historia nadal pełna jest fałszów i niedomówień. Trzeba to pokazywać w TV o 20 a nie o 1 rano...