Nastawiłem się sceptycznie do tego filmu, bo Homecoming pokazał, że nowy spider to jakieś pomylenie z poplątaniem.
W obydwu filmach wystąpiły moje ulubione postacie z uniwersum pająka.
W Homecoming dostałem Sępa i Shockera - swoją drogą jedno gó.wno bardziej śmierdzące od drugiego.
Ale tutaj hmm ten Mysterio był niczego sobie. Trochę podrasowany tą zbroją, ale niczego sobie. Nawiązywał do pierwowzoru.
Odnośnie samego pająka i tego uniwersum to już nie będę nic wspominał. Widzę, że ludzie podzielili się na tych którzy kochają nowe uniwersum i tych którzy go nienawidzą.
Ja należę jednak do tej drugiej grupy.
No ale sam Mysterio i jego intryga nie była wcale zła. Nieźle to sobie wszystko zaaranżował. Tylko czy zniszczenia w Wenecji były prawdziwe ?
Bo przecież tam się wszystko waliło.
Jak to zaaranżował, ładunkami wybuchowymi ?
No własnie. Nie podali tego, a wtedy nie posiadał tych dronów.
Później w tej sali gdzie testował hologram z dronami było to bardzo fajnie pokazane.
No ale co tak naprawdę pokazuje nam cały ten nowoczesny pajączek.
Idiotyzm tej postaci.
Nie chce być rozpoznawalny, a wszędzie łazi bez maski.
Pozatym większość osób zna jego alter ego.
Ten gruby Ned kimkolwiek on wgl jest, MJ (swoją drogą ciekawa postać, w oryg super modelka, tutaj jakiś kalafior), ciotka May, ten stary pryk, Fury, kur.wa nawet Beckowi się przedstawił, a na końcu wielkie kur.wa zdziwienie , że ktoś zdradził jego tajemnicę.
No jak się jest je.bniętym to tak się potem ma.
Szkoda tylko że hindusowi Flashowi jeszcze się nie przedstawił.
No ale czemu tu wgl się dziwić.
Siedzi sobie z Mysterio w barze bez maski, to kurna na co on liczy ?
Ok spoko, była to iluzja, ale on o tym nie wiedział, podobnie jak my.
No to na co on liczył, że nikt go nie rozpozna...
No i wgl, Peter został jak to tutaj nazywają Bliknięty ?
No bo Thanos go wymazał, potem pod koniec End Game wraca do życia.
W End Game na początku mówią, że "5lat później".
A tutaj Peter podczas wycieczki mówi, że ma 16 lat.
Czyli tak naprawdę 21. wow kurna. To oni już nie są w szkole tylko na studiach.
Coś tu się kurna nie trzyma kupy...
No napewno dobre kino to to nie jest. Ale cała intryga Mysterio mi się nawet podobała, no i co ważne dlam nie, sam Mysterio nie odbiegał drastycznie od oryg, jak mieliśmy to w Sępie i Shockerze - kupa i sr.aka.