Niestety współpraca z Marvelem to najgorsze, co mogli zrobić Spidermanowi... Homecoming to infan tylny, głu pi, wulg arny film dla gimbazy. Oczywiście tanie romansidło, wulgarne żarty o peni sie i oglądaniu po rno, głupie "śmieszkowanie" bohatera, młoda ciotka May, którą gra jakieś drewno aktorskie i nic do filmu nie wnosi po za "what the fu ck" na końcu filmu. No słabe to wyszło. Najgorszy film o Spidermanie. Fabuła głupia, efekty specjalnie słabe (tak sztucznie Spidey skakał...), mało widowiskowych walk... Przykro mi bardzo.
Hmm, bo w komiksach spidey jest dorosłym poważnym mężczyzna, który nie robi sobie żartów. Gdzie Ty tam widziałeś wulgarność człowieku ? I tak jest to film również dla gimbazy, Spiderman nigdy nie był kierowany dla dorosłej widowni. Ciotke May gra drewno ? Ty wiesz kto to jest Marisa Tomei ? Ma na koncie między innymi oskara.
Hmm, bo jak zawsze kino dzielimy na komedię i dramaty. TYLKO. Nie ma półśrodków, spuszczania z tonu, wyważenia środków, mixu kulturalnego, czy po prostu ... dobrego filmu. Są skrajności.
Tak, film zrobiony tak infantylnie jak tylko się da.
Nie chce się czepiać ale jak ktoś kto filmu nie widział przeczyta, że film ma same wulgarne żarty o peni sie lub porn.. to pomyśli że takowe w filmie występują non stop a tak naprawdę to było tak częste że aż raz
Dobra tylko nie miało to żadnego wpływu na film, ale nie będę się tu kłócić ani przekonywać do filmu. Miłego dnia :)
Najgorszy jest pierwszy i trzeci film Raimiego.
Homecoming ma swoje wady (za mało Spider Mana w Spider Manie, zbyt mało scen akcji oraz zapadających w pamięć scen) to jednak ma też zalety: Holland, Keaton, świetne wpasowanie w MCU, humor, świetny czarny charakter. Wulgaryzmu w tym filmie nie dostrzegam a o tym penisie to nawet zapomniałem.