Nie no wiadomo że miejsce na kanapie w TVN taki film zapewnia na 100%.

Dokładnie tak. Zgadzam się. Pseudoartystyczne nadęcie.

od kiedy to w słowie WZIĄĆ jest "Ś"?

od kiedy patrzysz na literki a nie na sens wypowiedzi, chyba że tego tu brakuje dlatego czepiasz się literek. Tak czy siak linia ataku o kant dupy.
Chodzi mi o to że żeby zrobić film na poziomie trzeba naprawdę uderzyć w widza i pozostać w nim na dłużej niż kilka dni (pamięć)
A nie używać do tego skrajnych interpretacji przy użyciu wibratorów i scen z dzikim seksem . Bo to już było i nie rusza mnie nic a nic .
A daję sobie jaja uciąć że na 10 kobiet w wieku od 21-30 oglądających sobie ten film zada sobie pytanie -może i ja ??? czemu nie??
gratuluję reżyserce bo to już nie jest sztuka to czysty pornol

wydaję mi się, że poprawna polszczyzna to podstawa każdej wypowiedzi. Przynajmniej w języku polskim.
I jaka linia ataku? Choć masz rację, w cyberprzestrzeni wszystko już jest atakiem, bo tylko tu można wyładować frustrację.

i dlatego zamiast wchodzić w konwersację to ja odpuszczam

good point!

wiadac ze nie dosyc ze nie zrozumialas wypowiedzi proxiego to zaczalas od wytkniecia bledu jezykowego co mialo na celu sprowokowanie do dziecinnej dyskusji/przepychanki slownej,kiedy proxi wytlusicil ci ze chodzi mu problematyke a w zasadzie jej brak w tym filmie zaczelas jakis belkot o poprawnej polszczyznie i braku szacunku w cyberswiecie.graty!

Jak mogłam nie zrozumieć wypowiedzi, jeśli nawet jej nie skomentowałam. Wyluzujcie.
Nie pisze się WZIĄŚĆ i Tyle.

problem polega na tym ze komentujac blad ort zamiast stricte wypowiedz, pokazalas ze jej nie zrozumialas.

najwidoczniej byl to jednarozowy blad ,skoro reszta postu byla napisana poprawnie.

Raczej pokazała że miała zamiary na wywołanie jakieś bezsensownej kłótni

tez mozliwe.

nie pisze się z dużej litery w środku zdania

Zdanie zaczyna się wielką literą, obrońco poprawnej pisowni.

Czysty pornol? Było kilka scen erotycznych - takich, które musiały się znaleźć przy temacie relacji kobieta-mężczyzna. Ale to, co najważniejsze, to opowieść o samotności, pokazana w subtelny sposób. Bardzo dojrzale pokazana.

A pytanie "może i ja?" po obejrzeniu może sobie zadać ktoś, do kogo nie dotarł sens filmu.

Możliwe, że temat i polski tytuł zgromadził w kinach specyficzną widownię i stąd takie opinie. Generalnie jest to film dla tych, co cenią solidne, psychologiczne kino europejskie. Trochę brudne, ale piękne :)

poczekaj na drugą część - opowiem ci troszkę
Ojciec gwałci córeczkę przez 15 lat i reżyserka pokazuję tę całą sytuację widzianą oczyma ojca , w subtelny sposób bardzo dojrzale podchodzi do tematu , no ciut może być to brudne ale powiem ci że generalnie jest to mocne kino psychologiczne i na dodatek europejskie .No cóż Granica absurdu została już kompletnie zatarta w tej tematyce filmowej , która bądź co bądź jest moją ulubioną

"No cóż Granica absurdu została już kompletnie zatarta w tej tematyce filmowej , która bądź co bądź jest moją ulubioną"

Zaraz zaraz, gwałt jest Twoją ulubioną tematyką filmową? Zresztą, nieważne... ;) Pozdrawiam!

ojej gwałt chłopie wtf??

proximacentaurii: Mierzi Ciebie gówno naszej rzeczywistości (bo faktem jest, że istnieje już nie tylko prostytucja, ale i sponsoring), czy mierzi Cię gówno operatosko-scenariuszowo-aktorsko-reżysersko skręconego filmu, bo na temat czego się wypowiadasz? Gdybyś mógł doprecyzować :)

tłumaczę że mierzi mnie gówno, które jest motorem pędnym idei tworzenia takich badziewi. Oglądając zadałem sobie pytanie po co ??
może i prosta odp ale szczera i przykra dla naszego pokolenia\.
Dla kasy bowiem się liczy teraz na świecie.
Zły jestem na siebie na was ,że dajemy sobą pomiatać oglądając takie filmy, potem na forum plujemy sobie do gardeł broniąc swoich zasad ,prawd w które wierzymy . Pod względem artystycznym aktorskim czy jakimkolwiek innym nie oceniałem filmu. Chodziło mi o sens stworzenia takiej "sztuki" że słowo to przekroczyło już wszelkie bariery ludzkiej przyzwoitości, że zaprzedano już wszystko co było cenne i pochodziło od słowa sztuka .

sztuka nie ma żadnych zasad, dlatego jest sztuką :)
ale w pewnym sensie, zgadzam się z Tobą, my tu sobie gadu gadka, czasem skaczemy sobie do gardeł, udowadniamy każdy z osobna swoje racje (a w każdej jest ziarenko prawdy) - a oni tam u góry, śmieją się i sobie na nas zarabiają. Ja się w sumie o to nie złoszczę, ale gratuluję inteligencji i sprytowi twórców tego filmu, znających mechanizmy mas, które nami czasem bardziej, czasem mnie nieświadomie kierują :) Co zrobić? Żyjemy w systemie konsumpcjonizmu. Mam się przeciwko niemu zbuntować, jak doktor Judym? Tylko się poranię, a machina i tak będzie sunąć naprzód jak kula śnieżna! NAJWAŻNIEJSZE TO BYĆ TEGO ŚWIADOMYM, systemu nie zmieni jeden człowiek. Świadomie dokonywać wyborów :) Nie sprzedać się. Mieć wnętrze! (Juliette Binoche została ukazana jako jedyna która je miała - WNĘTRZE) Pogodzona z systemem (nawet tym małżeństkim). Są jednak wnioski, nawet z tak "jak to mawiacie, lichego filmu o seksie, który na siebie zarabia).

proximacentaurii: Tak, Szumowska nakręciła film o seksie. Tak, seks jest również pokazywany na stronach internetowych. Tak, Szumowska, myślę że nie jest głupia, i wiedziała, że jest duża szansa, że sobie usiądzie chociażby na takiej kanapie w Dzień Dobry TVN i nie tylko. To wszystko prawda. Ale dlaczego to Tobą tak wzburza? Zazdrościsz jej? Ja nie rozumiem, tego agresywnego wzburzenia. To wszystko co powiedziałeś, to prawda. Ba, dodam, że ten film (jak też wiele innych) mógł by być nakręcony o wiele lepiej, lub o wiele gorzej. I co z tego? Myślę, że sukcesem tego filmu, jest sam fakt, że zaczęliśmy o nim DYSKUTOWAĆ :) Mimo wszystko, ciągle mam nadzieję, że będzie to nie tylko NEGACJA wszystkiego co się napatoczy i AGRESYWNA WYMIANA ZDAŃ, a raczej KONSTRUKTYWNA KRYTYKA, rozmowa na KONSTRUKTYWNE ARGUMENTY. I przede wszystkim, CO np. Ty, proximacentaurii, jakie wnioski wyciągnąłeś dla siebie z tego filmu (jakikolwiek by on już nie był, nawet ten najgorszy, be be :) ?
Pozdrawiam & czekam na komentarze :)

Ma racje co to za temat na film z wyższej półki.

Wyobraź sobie że cenię sobie alternatywne kino , odbiegające od standardowych aranżacji filmowych.
Jestem sympatykiem innowacyjności , rozwiązań asymetrycznych . Ale gdy widzę tani twórczy reżysera , którego końcowym produktem jest film wzbudzający skrajne uczucia i budzący takie kontrowersję , zaburzający jednocześnie równawagę pomiędzy dobrą sztuką konstruktywną a jej negacją . To ja może zadam pytanie , kim trzeba być jakim człowiekiem żeby czuć się człowiekiem oglądając takie wynaturzenie . To ja zadam pytanie czy sztuka musi taka być >>??czy to jedynie farsa w której biorę na co dzień udział??dokładając swoją cegiełkę (bo przecież obejrzałem film ). Zły jestem bo nie znam takiej sztuki, mój system wartości w człowieka odrzuca taki hierarchizm i naturę jakże obsceniczną w swej prostocie .
Rzygam tym już bo tego jest za dużo i za mocno się to eksponuje na zewnątrz. I tu nie chodzi mi o kobiety seks ich poglądy czy brak . Ale o to że zbiorowo godzimy się na szerzenie pseudo sztuki na rzecz aprobaty społeczeństwa mas mediów/ Ja się pytam co jeszcze nas ma zadzwić ukryte pod nazwą sztuka
Seks ojca z cóka i 90min ich pozycji seksualnych >>?? onanizm i akceptacja rodziny >>?? śmiejcie się ze mnie ale to skrajne jest jak ten właśnie film . I ktoś stwierdzi że jestem płytki , otóż nie drogi kolego koleżanki nie jestem płytki obejrzałem mnóstwo filmów bo to moja pasja i szlag mnie trafia że jestem naocznym świadkiem trupa który rozkłada się na moich oczach , który kiedyś napawał mnie dumą i był latarnią co rusz w trydnych życiowych chwilach , ten trup to dobry film.

Moim zdaniem, niepotrzebnie tracisz swoją ENERGIĘ na bulwersowanie się, że jest film i film. Szukaj, szukaj dalej.. może Twoją misją powinno być tworzenie kina alternatywnego, żeby pokazać inną drogę :) Chociaż, wiesz co, po dzisiejszych moich dyskusjach z różnymi widzami, dochodzę do wniosku, że po pierwsze: jak ktoś nie widzi, to nie zobaczy; po drugie: kiedy ktoś nie chce zobaczyć, to też nie zobaczy :( To mnie raczej martwi, płytkość odbioru :((

czyli widzisz twoja koncepcja odparcia zarzutów stawianych przeze mnie zawiera słowo płytki itp, szkoda

proximacentaurii, popieram każde słowo,które napisałeś.