PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=509760}

Sponsoring

Elles
5,2 48 877
ocen
5,2 10 1 48877
4,8 22
oceny krytyków
Sponsoring
powrót do forum filmu Sponsoring

Zacznijmy od plusów:

- piersi Joanny Kulig
- mocna scena z Chyrą (co pokazuje że Chyra jak chce to potrafi grać)
- scena przy kolacji pod koniec filmu
- od strony warsztatowej film dobrze zrobiony (w końcu pan Michał Englert zna się na robocie)

Niestety cała reszta to minusy. Nie wiem po co powstał ten film. Nie było w nim nic odkrywczego, nic o czym człek nie poczytałby wcześniej na ten temat. Niestety z ekranu biło truizmami i wiedzą powszechnie znaną. Niczym nie zszokował, niczego nie wniósł.
Scena z matką kompletnie nieudana: postać grana przez panią Jandę znajduje u córki wibrator i i ta już wie że córcia się puszcza. Trochę to na siłę zrobione.
W trakcie filmu widzimy jak małżeństwo głównej bohaterki przechodzi lekki kryzys. Twórcy próbują to w naciągany sposób skorelować z tematem sponsoringu, na temat którego pisze Anna. I że niby dopiero wtedy otwierają się jej oczy, że niby faceci to "świnie" zboczeńcy" "miłośnicy porno" i że "myślą tylko o jednym". Litości!

bonzo

Zgadzam się z Tobą. Do plusów dodałbym jeszcze grę aktorską Juliette Binoche.

ocenił(a) film na 1
moviedriver

Juliette chyba wystąpiła w tym filmie pod wpływem szantażu albo ma do spłacenia kredyty, innego powodu nie potrafię sobie wyobrazić. Film to nieporozumienie, cukierkowa laurka dla prostytucji, jednostronne ukazanie tematu (wszyscy faceci to świnie niezdolne do miłości) i jakieś absurdalne sceny (uwaga spojler!) typu z sikaniem a potem facet gra jej serenadę na gitarze.... Co trzeba brać, żeby coś takiego wymyślić.

ocenił(a) film na 5
bonzo

Zgadzam się. Podobny do amerykańskiego filmu, tyle że tam reporterka wciągnęła się. Generalnie chaotyczny zlepek scen, brak napięcia, brak myśli przewodniej, całkiem jednostronne ujęcie tematu. Pokazuje prostytucję jako wygodne i lukratywne zajęcie z małymi niewygodami. A gdzie handel żywym towarem, alfonsi, niechciane dzieci, prochy, alkohol, przemoc? Taka naiwna i płytka fantazja. Nawet bohaterowie praktycznie nie ewoluują. Film ładny ale niekonieczny. Podejrzeam, że jakiś Dunczyk z tego tematu wycisnąłby szarpiący nerwy, trudny do zapomnienia dramat. A tak, tylko filmowa konfekcja. Widziałem to już wielokrotnie, ostatnio choćby w serialu „Z pamiętnika Call Girl”.

ocenił(a) film na 7
bonzo

Dodam jednak że gra aktorska Kulig jest rewelacyjna. Sceptycznie podchodziłem do tego filmu. Dostałem nie to w sumie czego się spodziewałem. Ok. jest jaki jest, natomiast gra Kulig mi się bardzo podobała. Binoche także bardzo dobra. W moim odczuciu oczywiście. Bardzo naturalnie pokazane losy bohaterek. Próbowałem sobie wyobrazić ten film bez tych scen i teraz rozumiem dlaczego one są w tym filmie. Bez nich to byłby chyba dokument. Film musi trochę szokować. W ten sposób daje trochę do myślenia. Nie każdy wie (mało kto raczej) jak taki sponsoring czy kuretswo wygląda od kuchni. A tu to pokazali. Do czego są zdolni młodzi ludzie, że nie którzy robią takie rzeczy na luzie nie którzy muszą się zmusić (scena z Chyrą). Jak to jest gdy za kasę to robią i czasem z przyjemnością a w domu już nie bardzo mają na to ochotę. To był dosyć ciekawy film z dobrym aktorstwem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones