PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=620088}

Sprawiedliwość dla Natalee Holloway

Justice for Natalee Holloway
5,9 725
ocen
5,9 10 1 725
Sprawiedliwość dla Natalee Holloway
powrót do forum filmu Sprawiedliwość dla Natalee Holloway

Filmu wciąga głównie szokującą postawą tego kolesia. Treść jest typowo telewizyjna, ale obsada zupełnie dobrze dobrana. Trochę denerwująca, ale zrozumiale wojująca matka i nie wiadomo czy bardziej kpiący, a może do cna obłąkany, psychopatyczny i przystojny młodzian, z ewidentnymi zaburzeniami (jego kpina z mediów przypomina zachowanie OJ Simpsona). Były mąż mi się w tym wszystkim nie podobał, bardziej zaangażowany w sprawę był nawet prawnik kobiety. Zauważyłam też, że są dwa filmy o tej historii i oba mają podobną obsadę. Może za kilka lat powstanie kolejny, jak się coś z procesem ruszy (może już się ruszyło, nie wiem, nie sprawdzam)? Trochę to dziwne, taki film ‘kroczący’?

Pewnie gdybym tą historię znała to obraz nie byłby tak uderzający, bo właściwie brak w nim jakiegoś przekazu. Dominuje tu jednak portret tego psychola, który ciągle jest tym centralnym odniesieniem, a który też jest zapewne tylko jakąś jego wizją, co nawet ten cały walor dokumentalizmu umniejsza (bo np. czy poddanie się - scena z wyjścia z taksówki była taka naprawdę? Możemy w to uwierzyć, ale mi się np. nie chce; nagle w paru sekundach uczłowieczyli tego potwora, po to żeby za chwilę znowu jąkał się wymijająco o Natalee, jakby to go wręcz kręciło, że wie, a nie powie).

Niby mamy krytykę organów ścigania, ale tak powierzchowną, że trudno się do tego w ogóle uczciwie odnieść. Np. zupełnie inaczej niż w ‘Perfect murder – perfect town’, gdzie mamy wręcz wiwisekcję pracy policjantów, którzy chcą za bardzo, przesadnie przywiązują się do swoich racji, nawzajem spierając, frustrując, porzucając kariery, ale może to dlatego, że tam zamordowano małe dziecko, podejrzewano matkę i wszyscy byli mocniej zaangażowani bo to się zwyczajnie w głowach nie mieściło.

Tutaj ostatecznie mamy refleksję matki o tym, że nic od tego typa nie chce i idzie ze swoim życiem naprzód, ale to taki wymuszony finał - bo co ma powiedzieć, jak typ znowu pluje jej w twarz (jakaś przemiana w matce uzasadniona być może tylko faktem, że jednak chłopak wreszcie pójdzie siedzieć, chociaż nie za Natalee, więc nie widzę szczególnych przesłanek do twierdzenia, że ona sobie naprawdę odpuściła, więc to taki finał w zawieszeniu, wymuszony konwencją filmu, który musi mieć scenariusz z jakimś zamknięciem).

W podobnym klimacie kończy się także dokumentalizowany film "The capture of Green river killer", który skupia się na ofierze i policjancie prowadzącym śledztwo. I jest dużo lepszy i bardziej przekonujący w oddaniu motywów szukania sprawiedliwości (nawet dla prostytutek, w których film pokazuje po prostu człowieka), oddania dla sprawy i potrzeby jej zamknięcia. Może przede wszystkim dlatego, że nie ma tej więzi rodzinnej, a jest taka bardziej uniwersalnie ludzka, z czym widzowi łatwiej się utożsamiać. No i jest też zwyczajnie dużo dłuższy.

ocenił(a) film na 7
creep_

Jeśli ktoś zna tą sprawę, albo chce mu się poszukać, to mam pytanie - czym się różnią te dwa filmy? Nie potrafię odnieść dat produkcji do postępu tej historii, a jestem minimalnie jednak ciekawa, czemu powstał niniejszy film...

creep_

Wydaje mi się, że druga, starsza wersja, to typowy dramat biograficzny. Tutaj gatunek wskazuje na kryminał.

ocenił(a) film na 6
creep_

Pierwszy film opowiada historię zabójstwa Natalle. Pokazane są pierwsze kroki w śledztwie. Nie pamiętam najlepiej, ale chyba pierwszy rok śledztwa. Ten film jest za to historią osadzenia Jorana. Pokazane są dowody i jego kolejna zbrodnia.

ocenił(a) film na 7
Ania20212

Dzięki za odp. Rozumiem, że film leciał niedawno w jakiejś polskiej tv?

ocenił(a) film na 6
creep_

Tak, na polsacie. Więc zapewne za rok znowu się pojawi.

ocenił(a) film na 6
creep_

Myślę, że matka mogła sobie odpuścić, bo już przestała liczyć na to, że dowie się prawdy. Cokolwiek teraz by nie zeznał, jeśli nie odnaleźli by ciała jej córki (ono by było jedynym niepodważalnym dowodem) nie wiedziałaby, czy on mówi w końcu prawdę, czy dalej bawi się w kotka i myszkę. Film ciekawie nakręcony- porównanie funkcjonowania rodziny ofiary i przestępcy jednocześnie. Nie wiem czemu troszkę sztuczne wydały mi się reakcje matki w niektórych momentach oraz rodziców tej drugiej zabitej dziewczyny.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones