PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=639024}
4,8 75 817
ocen
4,8 10 1 75817
6,9 36
ocen krytyków
Spring Breakers
powrót do forum filmu Spring Breakers

Jeżeli tyle zostało Ci w pamięci po obejrzeniu filmu Korine, to chyba znaczy że trzeba go obejrzeć jeszcze raz. Bo pod tym całym wyzwoleniem i zabawą, kryje się pustka. Pusta emocjonalna, obyczajowa, duchowa. Co podobało mi się najbardziej oprócz muzyki? Droga jaką przeprowadza nas ten film. Na początku jest fajnie, kolorowo i radośnie. Lądujemy na Florydzie, ale fajnie, taki luz, wyzwolenie obyczajowe, swoboda. Zachłystujemy się nią. Na plaży fajne, roznegliżowane dziewczyny bawiące się przy muzyce. Wygląda to niemal jak widokówka z zaproszeniem i pytaniem: "Dlaczego Cię jeszcze tu nie ma?". Gdzieś tak w okolicach połowy filmu dostajemy ten sam przekaz. I piękne jest to, że odbieramy go już zupełnie inaczej. Mamy nową, zachwyconą grupę imprezowiczów. I jakbyśmy widzieli siebie wcześniej, ale bawi nas to już znacznie mniej. Znów mamy machanie tyłkami, obnażanie piersi, szaleństwo na plaży. I uświadamiamy sobie że to wszystko jest płytkie i żałosne. Spite, upalone towarzystwo, bez zahamowań, machające się przy dźwiękach plażowych hitów. Cały ten blichtr który obserwowaliśmy przy pierwszym kontakcie razi nas teraz swoją sztucznością i pustką. To tylko jeden z przykładów, pierwszy i najbardziej wymowny, który mi przyszedł do głowy. Nie zamierzam zdradzać fabuły, by nie psuć Ci przyjemności oglądania. A było by o czym pisać, o świetnej roli Franko czy rewelacyjnej muzyce. Konkluzja jaka nasuwa się po zakończonym seansie jest smutna i bolesna. A morał z tej "bajeczki" jest chyba taki, że nie ma takiej ilości alkoholu ani tak głośniej muzyki, by zagłuszyć pustkę którą w sobie nosimy :(

ocenił(a) film na 9
krzysiek34_ol

Ja cię kręcę!, że tak kolokwialnie pozwolę się wyrazić (i to jeszcze nie byle gdzie, nawiasem mówiąc - zaszczyt stukać w klawiaturę pod tak zgrabnie wymyśloną i skonstruowaną wypowiedzią - brawa dla autora) - krzykliwy krzyk z krzyczącego plakatu ma rację - to nie film, to petarda! Ale jakżeż mocniej po oczach bije (i jakie poczucie łechcącej i niezdrowej elitarnej wyjątkowości wywołuje) surrealistycznie śmieszne 4,8 (niech żyją ferie, niech żyje różnica zdań!) zza czerwonej gwiazdki wyglądające. Zaiste będące "dnem dna" (pozdrawiam serdecznie kolegę mateusza115) komentarze widniejące niżej dopełniają tylko obraz.
Odlot. Odlotowo głupi, na wskroś inteligentny, szalony, niczym nieskrępowany, wnikliwie wszystko olewający odlotowy odlot.
OGROMNE wrażenie. Niech żyją ferie!

ocenił(a) film na 8
dentryt

Heh, nie myślałem że ktoś po moim nagłówku (którym chciałem sparafrazować wydźwięk tego filmu poza którym niektórzy nic więcej nie dostrzegli) skusi się na resztę tekstu, a tu proszę, niespodzianka :) Tym bardziej mi miło poznać kolegę, którego ten nagłówek nie zraził (czyli niejako zagłębił się nieco bardziej w film). Pozdrawiam

krzysiek34_ol

Jeśli o mnie chodzi to zbyt głupia i bezsensowna oprawa dla prostej prawdy.

ocenił(a) film na 8
Xena2001

Myślę że taka a nie inna oprawa nie została użyta przypadkowo, a wręcz miała podkreślić banał i miałkość tego "szaleństwa". Wiesz, warto pamiętać o tym co autor tego filmu chciał przekazać, jakim językiem oraz przede wszystkim komu.

krzysiek34_ol

No tak

ocenił(a) film na 8
Xena2001

Pozdrawiam :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones