Sly jak zwykle daje z siebie wszystko nie rozumiem jednak krytyków, którzy wiecznie się czegoś
czepiają a przecież Sylvek udowodnił już na samym początku kariery , że potrafi zagrać wszystko
począwszy od Rocky a kończąc na komediach typu Oscar, która pobiła nawet pierwowzór z De
Funes . Nawet obecnie jako emeryt jest świetny a jak ktoś się z niego teraz nabija to życzę mu
bardzo aby w jego wieku tak wyglądał nie koniecznie po koksach.