PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9740}

Stań przy mnie

Stand by Me
7,6 34 257
ocen
7,6 10 1 34257
7,7 17
ocen krytyków
Stań przy mnie
powrót do forum filmu Stań przy mnie

Cwany film.

ocenił(a) film na 7

Rok 1959. Grupa dzieci wyrusza w podróż poza miasto, by znaleźć ciało zaginionego rówieśnika, którego potrącił pociąg. Bogata fabuła, nie? :) Szczególnie jak na opowiadanie liczące sobie 150 stron.

W konfrontacji z materiałem adaptowanym powstał twór zdecydowanie lepszy. Film pochłonąłem za jednym zamachem, kończąc seans o 1:30 w nocy (a potem jeszcze pocisnąłem chwilkę w betę BattleFielda 3). King pociągnął opowieść ku punktowi kulminacyjnemu, Rainer wypełnił ją szczelnie na całej długości. Dobrał aktorów, z których przynajmniej jeden udźwignął swoją rolę, znalazł piękne plenery które stały się jednymi z głównych bohaterów filmu (pozdrawiam Borysę) oraz wyszukał idealną ścieżkę dźwiękową z kapitalnym “Stand by Me” przez które nie mogłem się oderwać od... napisów końcowych.

Trzeba jednak najpierw zgasić Roba, bo ten zrobił dziwną rzecz: skrócił coś, co jest już samo w sobie krótkie. Gratuluję braku kompleksów, ale nadal brakuje mi kilku rzeczy - od pierdółek, jak brak pyskówki w sklepie o te kilka centów, przez takie istotniejsze elementy jak równoważne sylwetki czwórki bohaterów (w książce wszyscy byli równi, w filmie Teddy oraz Vern wyraźnie nie dotrzymują kroku Chrisowi o Gordiemu), na braku dramatyzmu w końcówce (książka: dramatyczna rozmowa 10 ludzi, film: wymiana trzech zdań przez 3 osoby przez jakieś... 20 sekund).
Dla równowagi dodam, że Rob wywalił też zbędne fragmenty, jak choćby opowiadania Gordiego - zostawił tylko jedno, dla formalności - oraz dodał świetne uzupełnienie w postaci rozwijającego się wątku Ace’a.

To są wszystkie minusy tego filmu. Cała reszta jest już na plus: muzyka, klimat miasteczka, plenery na które mogę się gapić non-stop, i nie będzie mi przeszkadzać, że bohaterowie tylko idą przed siebie. Pierwszy raz zap... zasmucił mnie fakt, że River Phoenix umarł tak młodo. To był naprawdę dobry aktor, w tym filmie udźwignął dorosłość swojej postaci, Chrisa, zachowując jednocześnie jego dziecinność. Jego rozmowy z Gordiem są jeszcze lepsze niż w książce - są szczere i mocne.
Tylko sam Gordie jakoś do mnie nie trafił. Taki miałbyć, ale jakoś nie uwierzyłem w tę postać.

A na koniec... wiem, że to nie ma nic wspólnego z filmem, ale chciałbym sobie chwilę popłakać... Gdzie te czasy, gdy przyjaciele się przytulali, do składanej przysięgi i obietnic przykładano wagę, a “Zamknij się” nie brzmiało tak chamsko jak dziś? Chlip...


7/10

_Garret_Reza_

Film nie pozwala o sobie zapomnieć. Głównym tego sprawcą są zapewne cudowne plenery i fantastyczna opowieść. Temat, który kiedyś był oczywisty, a dzisiaj tak jakby zanikł. Jak wspomniałeś, gdyby dzisiaj spotkać takich przyjaciół, przyjrzeć się ich zachowaniom, gestom i przywiązaniu do siebie, od razu spora część ludzi doszukałaby się w tej znajomości czegoś niepochlebnego... To, na co jeszcze szczególnie zwróciłem uwagę, to wątek talentu Gordie'go. Element twórczości literackiej, który King uwielbia. Być może dlatego mnie tak bardzo poruszył, że sam mam coś z tej postaci. Do tego klimat stworzył John Cusack, który mimo krótkiej roli bardzo dobrze ją przedstawił. I oczywiście soundtrack, Ben E. King w swoim największym przeboju. Szkoda trochę, że można go usłyszeć dopiero w napisach końcowych, choć to sprawia, że nie przemkną niezauważone. Śmiało można powiedzieć, że takich filmów się już nie robi i nie chodzi tu nawet o poziom, ale piękny klimat tamtych czasów.

ocenił(a) film na 8
_Garret_Reza_

Do chlipania się dołączam.

_Garret_Reza_

każdy jeden odcinek "Cudownych lat" jest lepszy od tego filmu.

ocenił(a) film na 7
Private_Witt

Masz to na myśli?

http://www.filmweb.pl/Cudowne.Lata

_Garret_Reza_

no tak ;)

ocenił(a) film na 10
Private_Witt

Średnie kino dla dzieci.

ocenił(a) film na 9
_Garret_Reza_

Masz rację, też sobie pochlipie. Niestety teraz Zamknij się powiedzieć nie wypada bo zaraz dadzą ci po twarzy... Ale jak słucham jak niektórzy się do siebie zwracają i to właśnie takie 12 letni czy 10 letni dzieci jak mówią "morda" albo "japa cwelu" to jest dobrze? Nie rozumiem chyba już tego świata i tych czasów. Możliwe że nie chcą się obrazić ale to brzmi jak obraza, ale tak przyjaciele się do siebie nie zwracali i to na pewno nie jest łagodniejsza wersja "Zamknij się" Jak przyjaciele się przytulą to mówią że od razu gej, jak chłopak uroni łzę, mówią że gej... to jest chore. Może to przez to że w tych czasach dzieci mają dostęp do takich sprzętów jak komputery czy telefony komórkowe gdzie dowiadują się za szybko o wszystkim czego nie potrzebują w tak młodym wieku. Kiedyś gdy człowiek wierzył w św. Mikołaja do 13 roku życia to nikt się nie śmiał, teraz nie wierzą nawet siedmiolatki. Gdzie te czasy? Zostały w przeszłości i w naszych wspomnieniach :)

Elvis007

Masz rację. Męska/chłopięca przyjaźń została spedalona niestety. Wszyscy kontrolują emocje, ciała sztywne. Jak już nie mogą i muszą dać tym emocjom upust - to klną. Obejmują się chyba tylko po pijanemu. No, jeszcze jak jesteś piłkarzem i strzelisz bramkę to kumple mają prawo Cię czule pomiętosić bez seksualnych podtekstów.

Poprawiacz_napisowy

Smutne ale prawdziwe. Tak samo mam wrażenie jest i w przyjaźni między dziewczętami...

ocenił(a) film na 7
_Garret_Reza_

Dobra analiza. Podpisuję się obiema rękami

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones