W USA słabe recenzje, widownia nie dopisała - spodziewałem się najgorszego, a tu niespodzianka, komedia może i przewidywana, ale zabawna i nawet pouczająca.
Vaughn & Wilson może nie wzbili się na poziom Polowania na druhny, ale ten duet to nadal sprawdzona marka w świecie komedii.
A Rose Byrne jak wino, im starsza tym seksowniejsza.
Prawie 2 godziny w kinie minęły mi błyskawicznie.
Mi wręcz przeciwnie, cały czas patrzyłam na zegarek i pisałam SMS-y. Wygrałam bilety na ten film więc nie poniosłam żadnych kosztów (poza zmarnowanym czasem), ale gdybym kupiła bilet byłabym wkurzona.
W takim wypadku chyba lepiej było wyjść z kina. Zwłaszcza, że bilet nic Cie nie kosztował. Po co było się męczyć? Dla jednych strata czasu, dla innych dobra zabawa. Ja przy wyjściu z sali słyszałem pozytywne opinie od innych widzów. Ale każdy ma swoje poczucie humoru.
Mnie osobiście denerwują jednak ludzie bawiący się telefonami - zwłaszcza smartphonami - w kinie. Jest tyle innych miejsc gdzie nie rozprasza się innych krzykliwym światłem z 3 czy nawet 5 calowego ekranu.
Mam stary, tani telefon;p Ja ledwo widziałam ekran więc sądzę, że innym nie przeszkadzał. Na sali było z 10 osób. Byłam z mamą, a ona chciała oglądac;p Nigdy nie wyszłam z kina bo to dopiero by rozpraszało ludzi dookola.