Dla mnie to była dobra komedia z ciekawym pomysłem, którego jeszcze nie było (a przynajmniej ja nie widziałem). A to, że opierała się na faktycznej firmie, która jest niesamowicie rozpoznawalna, nie stanowi dla mnie żadnego problemu. O tym, czym jest Google i o jego nieco odmiennym podejściu do pracowników, praktykantów i stażystów wiedziałem już przed obejrzeniem filmu.

Wydaje mi się, że większość osób krytykujących film za to, że jest "reklamą Google'a", robi to tylko po to, by tworzyć niepotrzebną dramę w internetach - ot takie polskie podejście, skoro coś ma w sobie jakiś prawdziwy produkt, nazwę towarową czy cokolwiek musi być hejtowane, bo przecież zarabiają na nas miliony!!11 ;)

reklama google? Od kiedy google potrzebuje reklamy? Nie wiedzialeś co to jest google? Ktoś z Twoich znajomych nie wiedział co to jest google lub tego nie używał? Daj spokoj

Masz rację, dodam jeszcze że reżyser perfidnie wybrał miejsce kręcenia scen filmu o google w siedzibie firmy google jakby nie mógł tego krecic np w microsofcie który znajduje się w tym samym stanie.. Moim zdaniem to nie był przypadek...

Ehh, film był o pracy w firmie Google, to dlaczego miałby być kręcony w siedzibie Microsoftu... :/

To była ironia..