Łódź podwodna, biegun – czego chcieć więcej? Jeden z moich ulubionych filmów. Za co go
cenię? Za niesamowitą atmosferę, umiejscowienie akcji i wątek kryminalny w
zimnowojennej otoczce. Pod względem realizacji wypada dużo lepiej niż wiele ówczesnych
filmów. Zwłaszcza powalają zdjęcia morskie – użyte później w kilku późniejszych obrazach,
a także wyrazista i melodyjna ścieżka dźwiękowa. Obsada to już z kolei inny smaczek.
Oczywiście, można narzekać na techniczne niedomagania scen na biegunie, swoistą
studyjną hermetyczność, ale to już pewna bolączka wielu filmów z akcją w zimowych
plenerach. Oj, mało jest tak zgranych produkcji, które posiadają tak wiele ciekawych cech.
Ja ci polecam przeczytanie książki, atmosfera o wiele lepsza niż w filmie, a wątek kryminalny to nawet nie ma porównania, zdecydowanie lepszy. Film jest tylko trochę oparty na powieści. Książka jest na prawdę rewelacyjna. przeczytaj nie pożałujesz. Pozdrawiam
Dokładnie... ten film ma tak niesamowity klimat, że można go oglądać kilka razy w miesiącu. Jest to jeden z moich ulubionych "kryminałów" .
Zgadzam się. uwielbiam stare filmy za ich klimat i dopracowanie. Stację pierwszy raz oglądałem jak byłem jeszcze dzieciakiem i już wtedy wywarła na mnie niesamowite wrażenie - właśnie za klimat -