PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=208637}
6,2 208
ocen
6,2 10 1 208
Stalingrad
powrót do forum filmu Stalingrad

Manipulacja na kilku poziomach

użytkownik usunięty

Niestety, niepotrzebnie spodziewałem się po tym filmie jakiegoś przełomu i innego postrzegania historii. "Stalingrad" odstaje od epoki, jest propagandówką jakich mało, jak na czas, w którym powstał. Widać to zwłaszcza w kilku kwestiach:
1. Nagminne usprawiedliwianie głupoty Stalina prowadzącej do rzezi cywilów i żołnierzy. Stalin wprowadza wojsko prosto w okrążenie - dobrze robi, to dowódcy są głupi. Stalin zabrania ewakuacji miasta skazując na śmierć tysiące niewinnych osób - bardzo dobrze, przecież miasta z cywilami żołnierz lepiej broni. Stalin jest tu najmądrzejszym, najświatlejszym człowiekiem, jak we wszystkich filmach Ozierowa.
2. Sprawa przechwycenia niemieckich planów przed Operacją Blau. Wersja filmowa: Niemcy specjalnie podrzucili Sowietom fałszywe plany, w które już prawie uwierzyli wszyscy marszałkowie, tylko mądry Stalin nie dał się nabrać. Wersja prawdziwa: Niemcy przez brak ostrożności stracili prawdziwe plany operacyjne. Gdyby Rosjanie działali stosownie do nich, a taki mieli zamiar, sprawy na froncie mogłyby potoczyć się inaczej i być może rzezi w Stalingradzie by nie było. Ale Stalin odrzucił dokumenty jako pewną fałszywkę i sprawa się posypała. Ozierow to mistrz manipulacji!
3. W filmie pijany syn Chruszczowa zabija przypadkiem (numer z butelką na głowie) innego żołnierza. W rzeczywistości dokładnie takiego samego czynu dokonał syn Stalina (też butelka na głowie). Pięknie, towarzyszu Ozierow, zawodowy kłamco.
4. Wątki internacjonalistyczne (proces niemieckich komunistów, raczej słabo związany z bitwą stalingradzką oraz Hiszpan w Armii Czerwonej), które w późnych latach 80.-tych wydawały się sztuczne i nie na miejscu nawet w ZSRR.

Oczywiście, są też w filmie "prawdziwe" motywy - enkawudzista rozstrzeliwujący żołnierzy, wojsko nie chcące iść do ataku, kłótnie pomiędzy dowódcami - jednak pieriestrojka wymuszała swoje. Te motywy wystarczyłyby, aby zablokować film jeszcze dziesięć lat wcześniej, ale w 1989 roku po prostu kręciło się już inaczej. Niestety u Ozierowa nie ma znaczenia, czy robi film w '55, czy '95 roku, i tak wyglądają one tak samo. Bardzo się zawiodłem i chyba już nie sięgnę po kolejne "dzieło" tego reżysera.

Film by współfinansowany przez Warner Brothers. Stąd Powers Boothe w roli Czujkowa i wątki z losami postaci historycznych (w poprzedniej Bitwie o Moskwę wcale tego nie było, to prawie paradokument - gdyby nie wciskanie propagandowej wersji historii) oraz oczywiście obowiązkowa golizna - prysznic żołnierek.
Co do różnic w traktowaniu przeszłości komunistycznej, to przecież nawet teraz władza to odpuszcza krytyce, to przykręca śrubę. Przypuszczam, ze dziś film taki jak "Karny batalion" zostałby przycięty. Przecież jak można pokazać, że żołnierze przez trzy dni nie dostali jedzenia, albo że NKWD-zista nie wykonuje rozkazu przełożonego i znęca się nad niewinnym. Bo niestety przeganianie piechoty przez pole minowe wciąż jest rozumiane jako bojowa konieczność, a sam Żukow (prawie święty Cerkwi Prawosławnej) otwarcie opowiadał o tym Eisenhowerowi.

najwieksze zmartwienie pisiorka: jak by tu dokopac tym ruskom...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones