Widać, że mimo postępu technologicznego w bazie na śnieżnej planecie wciąż w modzie białe kafelki;)
Mało tego... USS Enterprise, fantastyczny statek z "łorpowymi" prędkościami, teleportacją i innymi bajerami (fura jakich mało) a torpedy ładowane.... ręcznie jak w ruskim czołgu :D
Ubawił mnie ten film :D
albo George Kirk, który był wielce zdziwiony, gdy okazało się dopiero po porodzie, że jego dziecko jest synem. Cóż, medycyna zaszalała z rozwojem :)
a może nie chciał wiedziec? może chciał...... niespodziankę? zastanów się na przyszłośc co piszesz...
"może" - widzisz, to są już domysły poza scenariuszem, więc nie dowiemy się, kto ma rację :)