Dawno się tak nie uśmiałam jak przy oglądaniu "Stary, kocham Cie" :D
Już myślałam, że zobaczę kolejną przesłodzoną historyjkę, a tu takie miłe rozczarowanie :] Nie mogłam powstrzymać śmiechu już na sam widok tego drętwego męża jednej z przyjaciółek Zooey xD
Świetna komedia , naprawdę polecam :D