plusy : interesujący temat, nie głupa komedia, osobę ogladającą interesują losy głównego bohatera
minusy : brak polotu , pomimo 104 min film wydaje się ciągnąć , zdecydowanie można było było w ciekawszy sposób przedstawić temat, mało inteligentnego humoru
Sam sobie przeczysz:
plusy: interesujący temat, nie głupa komedia
minusy: mało inteligentnego humoru
Według mnie komedia trzyma poziom. Serdecznie wszystkim polecam.
Jak dla mnie ten film to tragedia. To nie było śmieszne, nie było nawet żałosne, to było bezosobowe i nudne. Film o niczym, dialogi o niczym, niby śmieszne teksty o niczym... Nikomu NIE POLECAM. To był najgorszy film na jakim kiedykolwiek byłam w kinie.
Mi się film b. podobał, mimo, że nie przepadam za komediami, bo w zwyczaju są nudne i mało śmieszne. Takiego tematu filmu nie zaświadczyłem jeszcze w żadnym innym :). W dodatku do samego końca nie było wiadomo, jak zakończy się ta historia. Film na +.
Nie było wiadomo? Cały film był tak koszmarnie przewidywalny... Jakoś od połowy filmu można była się domyślić, jak się to skończy. A może i wcześniej?
jak dla mnie baardzo fajna komedia. nie żałuję że na nią poszłam...
zresztą nikt z mojego seansu raczej nie żałuje, cała sala ryła ze śmiechu jak nie wiem xD. Zwłaszcza z Douga i, jak to określa filmweb, 'faceta z piskliwym głosem' (nie pamiętam jak się nazywał xD)
ogólnie polecam ... można się pośmiac. a o to chyba chodzi w takiej komedii. ; )
Według mnie film jest łatwy i przyjemny, akurat żeby się pośmiać i zrelaksować. Nie oczekiwałam, że skłoni mnie do głębszych refleksji, bo gdyby tak było oznaczałoby to, że jestem naiwna. Btw, fajny wątek małżeństwa Dennis:) U mnie 6/10
interesujący temat? film był beznadziejny i całkowicie NIEINTERESUJĄCY. może zaśmiałam się raz, czy dwa. Jakiś idiota szuka sobie przyjaciół i w końcu znajduje, koniec. Jaki w tym wszystkim jest sens? poza tym wydaje mi się, że przyjaciół się nie szuka, oni po prostu są. A nie umawiać się na jakieś randki z chłopakiem, żeby na siłę znaleźć sobie kumpla.. Niesamowicie irytujące.