Oglądasz po 50-latach a dalej jara i o to chodzi. Chyba mój ulubiony. A Toshiro Mifune nic ująć, mówił mi znajomek, że on naprawdę był mistrzem miecza, a nie tylko udawał. Kurosawa cały jest do zjedzenia
Dokładnie ponadczasowy !!!
Super film, ale jak dla mnie siedmiu samurajów lepszy.
MISTRZ!!!