przecież z napisami to sobie w necie możesz zobaczyć -.- to film dla dzieci i nie ma potrzeby puszczania go w wersji z napisami.

swietnie wspomagasz promocje filmu.... Film w necie można zobaczyć i co z tego? Nie bez powodu puszczany jest w kinach. Tworcy tez muszą cos zarobic, zeby powstały kolejne "bajki".

Po dwa to wcale nie jest bajka dla najmłodszych ani dla dzieci. Ciekawa animacja, takze dla dorosłych, a o wiele bardiej wolałbym sobie ją oglądnąć z napisami niz z dupowatym dubbingiem.

Myślisz jak typowy polaczek i dziecko neostrady. "Ściągnąć sobie można, o ch*j ci chodzi?" Nie pomyslisz, ze niektórzy działają legalnie i chodzą do kina na filmy, he? :)

wydaje mi się zwyczajnie ,że puszczanie filmów dla dzieci (możesz pisać co chcesz ,ale ten film zdecydowanie jest kierowany dla nich i nie ma tu żadnych wątpliwości. Wskazują na to choćby fabuła oraz ilość morałów zawartych w filmie.) w wersji z napisami to niepotrzebny zabieg. rozumiem : filmy animowane Burtona, filmy animowane kierowane dla dorosłych: tutaj napisy wydają mi się oczywistością. Sama jestem dorosła i nie jestem jakąś fanatyczką dubbingu, ale wiem, że to nie moja grupa wiekowa jest głównym odbiorcą strażników. Nie mogę więc stawiać wymagań, które obowiązuje filmy dla dorosłych.

polaczek? dziecko neostrady? pamiętasz może piosenkę Majki Jeżowskiej? Kto się przezywa...;) pozdrawiam :)