Zgaszę Twój entuzjazm :P Informacje na filmwebie są od dłuższego czasu nieaktualne, bo muzykę do Rise of the Guardians komponuje Alexandre Desplat, jak rozwiniesz to Ci się pojawi. Powell był wcześniej przypisany do tego projektu, ale go jeszcze, jak widać, z bazy nie wykasowali. Ja się akurat z tej zamiany bardzo cieszę, bo AD to mój ulubiony kompozytor! :D

Aww... szkoda trochę ;x Ale pana Desplat trochę nie znam (albo znam kompozycje ale nie kojarzę z nazwiska xD), więc posłucham sobie, ocenię, miejmy nadzieję, ze sprawi nam coś niezwykłego ;> Bo chcę by RotG powaliło mnie na twarz, na szyję, po całości! ;D A muzyka zawsze stanowiła dla mnie ważny składnik 'pokochalności' filmu ;x

Bo właśnie takie jest zadanie muzyki filmowej. Ja też czekam na ten film i chcę, aby powalił mnie na kolana, ale też z doświadczenia wiem, że takie 'nastawianie się' rodzi potem rozczarowanie. Desplat ma bardzo specyficzny styl, czasem bardziej funkcjonalny niż łatwo słuchalny, więc wszystko zależy w jakim tym razem pójdzie kierunku. Ale po zwiastunach widać, że ta animacja potrzebuje mocnego kopa i jeśli stworzy odpowiednie warunki, to Desplat będzie miał spore pole do popisu i zaskoczy :) Ale fakt, zapoznaj się z jego twórczością, polecam ;)

PS. Masz drugą część Insygniów wśród ulubionych filmów, a nie wiesz, że to on napisał do nich muzykę? :P Ale generalnie on komponuje dużo w ciągu każdego roku i trafiają mu się naprawdę duże projekty, więc na pewno znasz, ale o tym może jeszcze nie wiesz :)

No wiem wiem, już zdążyłam się zorientować xD Ma też parę filmów na koncie które czekają u mnie na dysku na obejrzenie więc szybko powinnam nadrobić zaległości ;P Mam też soundtracki z Insygniów ale skleroza nie boli..
A co do tego nastawiania się to nawet jak na jakiś film czekam i dwa lata to na sam seans idę ze sporą dawką rezerwy by sie za bardzo nie rozczarować, a jak efekt końcowy jest taki jak chciałam to i tym większa uciecha ;D

Ja sądzę że polski dubbing nie zawiedzie, ja tam lubie nasz rodowy dubbing do filmów kinowych, w większości przypadkach jest bardzo dobry :) Też będzie mi brakować rosyjskiego akcentu Mikołaja , bo wątpie czy jednak to poprawią, jednak głosy są dobrze dobrane tak myślę. I nurtuje mnie trochę imiona? Jack Mróz? Lepiej Jack Frost, no ale to film głównie dla dzieci więc pewnie dlatego tak wymyślili żeby łatwiej im było zrozumieć, albo Piaskowy ludek ^^ wolałabym SandMan albo Piaskowy Dziadek bo tak o ile dobrze mi wiadomo u nas mówią na Snadmana :) Ale mimo wszystkich takich nieznacznych moich zachcianek xD film zapowiada się niesamowicie a muzyka jest przecudowna, na prawdę można z nią odpłynąć. Jak to piszą za granicą I can't wait kiedy pójdę na Strażników Marzeń do kina :D

Szkoda, że to nie będzie Powell, bo to co zrobił z "How to train your dragon" było po prostu arcydziełem :)
Ale jest nadzieja, że nie będzie źle

Czy jest wersja z napisami tego filmu ?

Musisz sprawdzić w swoim kinie, ale jest to wątpliwe.

Buu, szkoda. Dubbing to zło. Co prawda zdarzają się fajne głosy, ale to są nieliczne przypadki (np. pan Tyniec, albo Boberek). Albo nie dobierają głosu do postaci i jakis bohater płci męskiej brzmi jak dziewczyna. -.-