PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=631022}

Strach się bać

A Fantastic Fear of Everything
6,2 1 909
ocen
6,2 10 1 1909
Strach się bać
powrót do forum filmu Strach się bać

...dużo prochów muszą łykać twórcy filmu...niestety, nie pomaga im to wcale...zmarnowane 1,5 h...

ocenił(a) film na 4
lgolawski

Zmarnowane półtorej godziny. Dołączam się do tych słów.

ocenił(a) film na 10
wafel89

Przykrzy jesteście :/ Takie trolle zaniżają właśnie ocenę świetnego filmu... I nigdy nie potrafią powiedzieć dlaczego...

ocenił(a) film na 4
Darkengar

Gdybyś wszedł/weszła na mój profil, wiedziałabyś po ilości filmów, że nie jestem trollem. Po prostu ten film mi się kompletnie nie podobał.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
wafel89

Dlatego powinieneś być w stanie powiedzieć dlaczego się nie podobał. Jeśli nie - jesteś trollem.

ocenił(a) film na 4
Darkengar

Fabuła tego filmu była dla mnie kompletnie niezrozumiała, a i wykonanie nie było najwyższej klasy.

użytkownik usunięty
wafel89

Dobrze, że napisałeś, że dla Ciebie, bawi mnie jak ludzie z "Projektem X" i "Jesteś bogiem" ocenionym na 10 zabierają się za odrobinę ambitniejsze filmy, a potem płacz, że chujowy bo to nie hamerykański blockbuster.

ocenił(a) film na 10

Prawda? :D

ocenił(a) film na 8
Darkengar

Przepraszam że się wtrącam, zazwyczaj tego nie robię, ale dlaczego panuje tutaj takie głupkowate przekonanie że skoro coś się komuś nie podoba to od razu musi wytaczać całą masę argumentów w obronie swojego zdania? Przecież to jest moja subiektywna ocena (bo coś takiego jak ocena obiektywna nie istnieje, to oksymoron jak już gdzieś kiedyś wspomniałem) i nie mam obowiązku przedstawiać jakichkolwiek argumentów dlaczego jest taka a nie inna. Dlatego też uważam że nazywanie kogoś "trollem" tylko dlatego że nie ma zamiaru robić opisu na temat oceny jaką wystawił jakiemuś filmowi źle świadczy nie o nim, ale o tym kto taką osobę krytykuje.

ocenił(a) film na 10
Sanderus

Jeżeli nie potrafisz uzasadnić, czy obronić swojego zdania, nie ma ono wartości. Subiektywną ocenę zostaw dla siebie. Nie krzywdź filmu oceną, która zaniża średnią i zmniejsza ilość potencjalnych odbiorców (ocena to pierwsza rzecz, na którą się patrzy, ergo, niska ocena spowodowana czyimś "widzimisię", zniechęca).
"Dlatego też uważam że nazywanie kogoś "trollem" tylko dlatego że nie ma zamiaru robić opisu na temat oceny jaką wystawił jakiemuś filmowi źle świadczy nie o nim, ale o tym kto taką osobę krytykuje." - całkowicie nie masz racji. Ja potrafię wymienić plusy i minusy danego obrazu, co mi się podobało, a co nie. Trzymając to dla siebie, mogę oceniać jak chcę bez uzasadniania. Upubliczniając - trzeba. Po co komu wiedzieć, że wystawiłeś 5 czy 6, skoro nie wiedzą dlaczego? A skoro to tylko dla ciebie, po co piszesz? A skoro piszesz, to powinieneś uzasadnić. Nawet, gdybyś był kimś sławnym, czy celebrytą (a nie jesteś ani jednym, ani drugim), nie zwalnia cię to z powinności uzasadnienia swojego zdania na forum publicznym. Nadal: "Film dno. 1/10, nie polecam oglądać. Zmarnowany czas" - czy coś w tym stylu, nie ma ŻADNEJ wartości i jedyny zmarnowany czas, to ten ułamek sekundy, który przepadł na przeczytanie komentarza "trolla" :)

ocenił(a) film na 8
Darkengar

Naprawdę nie masz większych problemów? Cieszę się że potrafisz wymienić plusy i minusy. Ale to nie jest obowiązek! Każdy ocenia jak chce i pisze co chce. "Obiektywne" oceny (nie ma czegoś takiego!) zostaw tak zwanym zawodowym krytykom (kto się nimi przejmuje?). Musisz mieć nad wyraz bezstresowe życie skoro takie pierdoły zaprzątają ci głowę.

ocenił(a) film na 10
Sanderus

Powiedz mi tylko, po co mi wiedzieć jaką ocenę wystawiłeś? Po co pisać "1/10, film dno" skoro bez argumentacji jest to mniej wartościowe niż papier toaletowy, który przecież się przydaje ;) Nie trzeba być zawodowym krytykiem, żeby mieć własne zdanie :) A jak nie potrafisz go uargumentować/obronić i jest nic nie warte, to po co istnieje? Powiedz mi, jaka idzie nauka, bądź wiedza, po przeczytaniu jaką ocenę wystawiłeś, skoro nadal o filmie nikt nic nie wie? Film dno? Czyli co? Sequel "U-571"? :D Rozumiesz? :)

ocenił(a) film na 8
Darkengar

A nie prościej nie zwracać uwagi na tego typu wpisy, a sugerować się w twoim przynajmniej przypadku szeroką argumentacją? Ja mam gdzieś wszelkiego rodzaju komentarze czy to uargumentowane, czy nie. Orientuję się o czym mniej więcej będzie dany film i wystawiam mu ocenę według swojego uznania. A to czy ktoś swoją ocenę argumentuje jednym zdaniem, czy epopeją mam całkowicie w ... głębokim poważaniu.

ocenił(a) film na 10
Sanderus

To pisz sobie do zeszytu w szkole, nie zaśmiecaj bezwartościowymi wpisami tematu :/

ocenił(a) film na 8
Darkengar

Bo ty masz taki kaprys? A poza tym twoja odpowiedź jest bezwartościowa i kompletnie nieuargumentowana;).

ocenił(a) film na 10
Sanderus

O_o Moja wypowiedź ma wartość - potrafię powiedzieć co mi się w filmie podoba a co nie, twoja nie wnosi nic oprócz twojego "widzimisię". Nie lubisz jak się zadaje pytania? Nie lubisz szukać odpowiedzi? Trauma ze szkoły? :)

ocenił(a) film na 8
Darkengar

No i to mi wystarczy. W szkole nie miałem problemów z odpowiedziami. Nie trafiłeś. Chciałeś błysnąć. Rozumiem to.

ocenił(a) film na 10
Sanderus

Nie kłam :) Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał :)

ocenił(a) film na 8
Darkengar

Każdy mierzy według siebie. Poza tym na początku było zabawnie. Teraz jest nudno. Do widzenia.

Sanderus

Jakbys znal Freuda czy Junga, to bys zrozumial film. Jakbys mial troche oleju w glowie, to bys zrozumial, o co chodzi Darkengar.

ocenił(a) film na 8
brzask_8

Nie wierzgaj nogami jak cię nie pier...lą filozofie.

Darkengar

Popieram, zgadzam się z Tobą.

lgolawski

Jakbys znal Freuda czy Junga, to bys zrozumial film.
Ludzie, ktorzy nie rozumieja psychologii i psychoanalizy zawsze wyciagaja temat prochow. A wystarczy miec trochę wiedzy o ludzkiej psychice. Ale widac nie wszystkim wystarcza rozumu na to, by to pojąć. Współczuję.

ocenił(a) film na 1
brzask_8

Mi wystarcza przekonanie, że Twoja prowincjonalna i ksenofobiczna wiedza na każdy temat jest na poziomie moich czterech liter. Idź na jakiś targ z tymi swoimi inwektywami, albo spróbuj wejść z powrotem na drzewo, z którego spadłeś...znawco filozofii ( śmieszek ).

ocenił(a) film na 3
lgolawski

Film zupełnie nie przypadł mi do gustu, pomimo, że lubię Pegga. Facet boi się wszystkiego - ok. Jego lęki pokazane są w ciekawy i psychodeliczny sposób - ok. Ale po 20 minutach wypadałoby, żeby coś się zaczęło dziać. Jakaś intryga, jakiś pomysł na scenariusz. Bo scenariusz który zakłada, że facet boi się wszystkiego i tak przez cały film jest raczej kiepskim scenariuszem. Oj sory - przez pół filmu, bo tyle byłem w stanie obejrzeć.
Przypomina mi to trochę równie dla mnie kiepskiego najnowszego Mad Maxa - ciekawy pomysł na świat przedstawiony, ale zupełnie zmarnowana szansa nudnym scenariuszem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones