PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=296427}

Strasznie głośno, niesamowicie blisko

Extremely Loud & Incredibly Close
7,5 56 718
ocen
7,5 10 1 56718
5,1 10
ocen krytyków
Strasznie głośno, niesamowicie blisko
powrót do forum filmu Strasznie głośno, niesamowicie blisko

a wystarczy dać porządnie w dupę jak się tak odzywa do matki i wybić te wszystkie zespoły
dysmózgowia.

berni_

Oczywiście. Przecież wiadomo, że dzieci są jak pyry: DOBRE GDY TŁUCZONE! oraz jak kotlety: ŚWIETNE ALE TYLKO BITE!

pon_voytace

Jakby tu chodziło tylko o to że dziecko źle zwraca się do rodziców to bym przyznał racje, lecz to bardziej skomplikowany problem. Jak dziecko nie potrafi znajdować przyjaciół lub jak się chowa ze strachu pod stołem na urodzinach po tym gdy zostało zmuszone aby na nie przyjść to jak chcesz to niby wybić z głowy? Wiem że trudno ekstrawertykowi wyobrazić sobie życie introwertyka ale to nie oznacza że ich problemy powinno się zamiatać pod dywan. Jak chcesz naprawdę pomóc (bo jak się zabierasz za bicie to chyba ułomnie ale jednak chcesz) to najpierw poznaj takich ludzi a dopiero potem stawiaj sądy.

cable_Guy

http://www.youtube.com/watch?v=t0dAUd5Kw4Y

Oto jest najlepszy komentarz!!!!

cable_Guy

Bycie introwertykiem nie oznacza chowanie się pod stołem na urodzinach, ten chłopak nie miał 5 lat i powinien umieć się zachować. A introwertyk nie jest społecznym inwalidą, owszem, nie czuje się najlepiej na imprezach, ale zachowuje się normalnie jak każdy inny człowiek, tylko co najwyżej może siedzieć cicho i nie uczestniczyć w dyskusjach.
Wydaje mi się, że nad tym dzieciakiem po prostu za dużo wszyscy skakali, wszedł im na głowę i robił co chciał.
Druga sprawa, nie wyobrażam sobie odzywać się do rodziców w taki sposób, w jaki rozpieszczony gówniarz z filmu odzywał się do swojej matki. Dzieciak po prostu działa mi na nerwy.

snowdog

Zresztą on nie tylko do matki tak się odzywał, bo inne osoby starsze też traktował z karygodnym brakiem szacunku.

ocenił(a) film na 8
berni_

Nie zabieraj głosu w temacie o którym nie masz pojęcia. Uważaj, bo życie najlepiej uczy pokory. Autyzm i zespół Aspergera to nie wymysły. Ale na tłumaczenie komuś tak ograniczonemu szkoda liter.
Pozdrawiam.
Ojciec autystycznego syna.

ocenił(a) film na 6
r_duszynski

Czy ja napisałem laiku o autyzmie? Jeżeli nie rozróżniasz szamba od perfumerii, to się do tej perfumerii nie zbliżaj. Proste.

ocenił(a) film na 8
berni_

Autyzm i Zespół Aspergera ma bardzo dużo wspólnego, dawniej tego nie rozróżniano. Dzieciaki z Z.A. o wiele lepiej rokują bo pomaga im ich inteligencja. Nie rozumieją, świata emocji, nie czytają z twarzy, wszystko rozumieją dosłownie, nie maja empatii - nigdy nie wczują się w położenie kogoś innego. Muszą to wszystko wykuć jak kodeks drogowy, nawet mimiki twarzy uczą się z podręczników.

I nie nazywaj mnie laikiem bo mam to na co dzień. Dobrze wiem o czym piszę.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
berni_

Dla mnie wypowiadanie się tak stanowczo na temat o którym się nie ma bladego pojęcia też jest powodem do zdenerwowania. Dotyczy to wszystkich którzy przytakują w sprawie bicia dzieci.

Czy biłbyś dziecko z zespołem Downa, albo kogokolwiek odstającego od reszty, czy tylko dzieciaki z Z.A. szczególnie Ci podpadły?
Bo jakoś ciebie nie rozumiem...

ocenił(a) film na 6
r_duszynski

Dysmózgowie, czyli np. wymyślona dysortografia, czy dysleksja. To jest zwykłe lenistwo i pójście na łatwiznę. Zresztą to samo jest z zajęciami z W-F. To tak gwoli wyjaśnienia.
Zespół Aspergera, czyli np. tłumaczona nieuzasadniona agresja.
I nie pisałem tutaj o maltretowaniu dzieci, tylko o czymś zbliżonym do klapsa.
Zespół Downa to jest zupełnie coś innego.

ocenił(a) film na 8
berni_

Z.A. to nie "drobna" dysfunkcja to tzw. Inteligentny Autyzm.
Już rozumiem, myślisz, że wszyscy Aspies (tak nazywają siebie sami aspergerowcy) są chamscy, agresywni. To nie jest ich cecha, chyba ze mają też (często tak bywa) ADHD. Nie wymądrzam się - wiem bo mam to na co dzień.

Ich główny problem to lęki i zdrowie psychiczne, bo jak się poruszać się a niezrozumiałym świecie. Ten dzieciak z kolei stracił ojca który mu ten świat tłumaczył, tłumił jego lęki i nie rozumiał dlaczego. Może dlatego miał żal do całego świata, popełniał też gafy które wydawały się chamskie. ONI tego nie "czają". Muszą nauczyć się z książek lub na niezliczonych terapiach.

Mój młody zapowiada się na Aspergera (to wyjaśni diagnoza lekarza), czytać umiał jak miał 4 lata, teraz jako sześciolatek "łyka" książkę (np. Dzieci z Bullerbyn) w jeden dzień i widzi błedy ortograficzne które ja robię w tekstach, rzadko bywa agresywny bo czuje się bezpieczny.
Nie czuję się nieszczęśliwy, bo kiedy młody czyta "AutoSwiat" lub jakąś knipę w miejscu publicznym to bezcenne dla mnie są miny innych pasażerów. Z drugiej strony nie bardzo "jarzy" w co się bawią dzieciaki, potrzebuje terapii polegającej po prostu na uczeniu zabawy i współżycia z innymi.

Sam teraz mam żal do siebie, że zareagowałem tak emocjonalnie. Kiedyś też bym tego nie zrozumiał.
Ale to dzieciak mnie nauczył cierpliwości. Kiedy wrzeszczę na niego mówi "Tato, mógłbyś mieć dla mnie więcej miłości".
Sam nie wiem kto kogo wychowuje:)

Bardziej prawdziwy obraz Z.A. zobaczysz w filmach: "Temple Grandin" i "The story of Luke". Dobre są też 3 filmy dokumentalne z serii Piękne Umysły.

ocenił(a) film na 8
r_duszynski

proponuję nie dyskutować i nie tłumaczyć oczywistości "berni" bo ktoś o tak ograniczonym postrzeganiu rzeczywistości i tak niewiele zrozumie...klapki na oczy, beton zamiast mózgu... Szkoda czasu i nerwów na kogoś z tak niskim poziomem empatii i inteligencji. Widać, że siedzi jeszcze z rozumem w średniowieczu skoro nie dociera do mózgu informacja, że medycyna i psychologia poszła do przodu w diagnozowaniu zaburzeń rozwoju. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego Panu i Pana synkowi.

ocenił(a) film na 8
Mictla

Oj, tak trudno się tłumaczy takim ludziom. Ale jednak mam jakieś poczucie ważnej misji, może mój syn będzie miał łatwiej kiedy będę "głosił prawdę". Na usprawiedliwienie Berniego napiszę, że dawniej też bym potraktował ten film jako zupełne Science Fiction:) Ale jak już napisałem, życie uczy pokory. Dziś coraz więcej osób ma autystyka w rodzinie, czego Berniemu nie życzę, bo jest ciężko. No chyba, że będzie miał tyle samo szczęścia co ja. U mnie nie jest aż tak strasznie.

ocenił(a) film na 8
berni_

"Zespół Aspergera (syndrom Aspergera, ZA; ang. Asperger syndrome, AS) – całościowe zaburzenie rozwoju mieszczące się w spektrum autyzmu."
Jest to więc odmiana autyzmu.
Po resztę odsyłam choćby do wikipedii lub fachowych opracowań medycznych (bibliografia na dole hasła w wiki na początek), bo piszesz Szanowny Autorze wątku rzeczy świadczące o całkowitej nieznajomości tematu.
I gwarantuję Ci, że dorośli Aspergerowcy pewnie by woleli dostać klapsa i znormalnieć niż przyjmować leki, uczuć się podstawowych zachowań międzyludzkich i życia w samotności oraz często w depresji lub psychozie, bo choroba ta powoduje, że nie potrafią zawiązywać normalnych więzi.

ocenił(a) film na 8
berni_

Co znaczy dla Pana/Pani słowo "laik"?
Bo zwykle oznacza osobę, która nie ma dostatecznej wiedzy na jakiś konkretny temat.
Np. ja jestem laikiem w dziedzinie naprawy samochodów. :)

ocenił(a) film na 6
Offi

No więc ja jestem również laikiem w tej dziedzinie.. Zresztą teraz te samochody, to nie to samo co kiedyś. Naprawić cokolwiek, to mija się z celem. Teraz się kupuje nową część i mechanik w ten sposób "naprawia".

ocenił(a) film na 8
berni_

współczuję tak czarno-białych poglądów na życie. bicie słabszych jest największym dowodem słabości.

ocenił(a) film na 6
martagol

A ktoś napisał słabszych? Klaps to jest bicie?

ocenił(a) film na 8
berni_

tak, dzieci są słabsze. tak, klaps to bicie.

ocenił(a) film na 6
martagol

To swoje wychowuj bezstresowo i najlepiej niech Ci nasra na głowę.

ocenił(a) film na 8
berni_

o to się nie martw :) moje dziecko jest radosne, nie poniżam go, nie biję, nie boi się mnie. dużo rozmawiamy, czytamy, wspólnie rozwiązujemy problemy. po prostu czuje się przy mnie bezpiecznie. potrafi się kulturalnie zachować w przeciwieństwie do Ciebie :)

ocenił(a) film na 8
martagol

Oj tak, dziś napadają nas ci "stresowo" chowani. Musi minąć kilka pokoleń aż to się unormuje. "Złość rodzi złość" - to nie truizm. Bo nie wszyscy tą oczywistość przyjmują do siebie. Mnie nikt nie bił (może kilka razy - nie za mocno) i nie jestem groźny dla otoczenia:)

ocenił(a) film na 8
r_duszynski

ja też jestem niegroźna ;) nawet nie mam ochoty być po prostu nieuprzejma bez powodu, nie mam także w zwyczaju nikogo obrażać (na portalu filmowym?!!?). Uważam, że da się wychowywać bez przemocy. klapsy dla mnie to okazywanie bezsilności dorosłych, a jeszcze jak ktoś to robi publicznie naraża dziecko na olbrzymie poczucie wstydu i upokorzenia.
No ale może już koniec umoralniania. Cieszę się, że jest szansa spotykać na ulicach innych niegroźnych, którzy podzielają moje zdanie ;P

ocenił(a) film na 8
martagol

Aż miło poczytać, a nie tylko tłumacz wszystkim dokoła co to ten "asperger":) Nie ma Pani pojęcia ile ja się muszę ludziom natłumaczyć... Czasem ręce opadają. Życzę wszystkiego dobrego. I jeszcze więcej łagodności (czyli cierpliwości:) )

berni_

Tak berni, dzieci sa slabsze, a klaps to rowniez pewna forma bicia. Poza tym w poscie zaczynajacym te dyskusje uzyles slow, cytuje: "dac PORZADNIE w dupe", a to juz nie jest klps, przyznasz?rozpisalabym sie w tym temacie, gdybym tyko miala laptopa pod reka, a ze pisze z mini telefonu, bez polskich liter w dodatku, pozwole sobie na bardziej wnikliwy komentarz kiedy indziej. Twoje poglady nie gorszylyby tak bardzo tych wszystkich forumowiczow, gdybys wypowiadal sie z wiekszym szacunkiem, znajomoscia tematu, moze odrobina zrozumienia, a nie tylko kierowal sie przestarzalymi pogladami, ktorych nawet moi sedziwi juz dzis rodzice nigdy nie popierali, pomimo iz sami dostawali lanie za byle co, w imie dyscypliny i dobrego wychowania. Smiem twierdzic, ze zarowno ja jak i moje rodzenstwo wyroslismy na ludzi. Pozdrawiam. :)

ocenił(a) film na 6
Vam

Tak Vam, nie masz we wszystkim racji. Klaps, to klaps. To tak samo jak pocałunek nazwać stosunkiem seksualnym. Klaps nie musi oznaczać bólu.
I nie wszystkie dzieci są słabsze. Nie jeden z gimnazjum dałby dorosłemu radę fizycznie, wystarczy poczytać, posłuchać, popatrzeć. Na szczęście nie Ty będziesz decydować za innych jakich metod mają używać. Ty używaj sobie jakich tylko chcesz. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
berni_

Najpierw myśl, potem pisz

ocenił(a) film na 6
Agatonik

Nie ty będziesz mi dyktować co mam robić.

ocenił(a) film na 8
berni_

To dobra rada, żeby się nie ośmieszać. Mam nadzieję, że nie masz dzieci.

ocenił(a) film na 6
Agatonik

A co, masz ochotę dyktować mi jak mam wychowywać swoje dzieci? Zajmij się swoim podwórkiem, a od innych wara.

berni_

Dyktować jak masz wychowywać dzieci może i by nikt ci nie chciał, tylko dzieci szkoda. (i nie mówię o klapsach)

ocenił(a) film na 6
Aigoo

Moje dzieci są uśmiechnięte i szczęśliwe. Mają również zaszczepione odpowiednie wartości życiowe, których jak widać tobie nikt nie zaszczepił.

berni_

Tak, jak widać...(po jednym zdaniu).
Otóż nie chcę dyskutować bo widać po powyższych wypowiedziach, że nie ma sensu. Trzymasz się swojego zdania i nie ma co mówić ci, że jesteś błędzie(a jesteś, nie masz pojęcia o czym mówisz, prawdopodobnie nawet nie miałeś do czynienia z żadnym Aspim, a wrzucasz to do jednego wora z rozpuszczonymi bachorami, brakiem wychowania, zwolnieniami z w-fu???) bo chyba przejrzał byś na oczy tylko mając samemu ZA lub dziecko z tym zespołem albo i wtedy byś wypierał jak to niektórzy wolą robić.
Nie wiem jakie wg ciebie są te odpowiednie wartości życiowe, których mi brakuje ale mam nadzieję tylko, że twoje dzieci nie będą mieć tak ograniczonego światopoglądu i nie będą tak szybko oceniać ludzi.

ocenił(a) film na 6
Aigoo

Człowieku co cię w ogóle boli? Czepiłeś się tramwaju jak rzep psiego ogona. Dalej tłumacz sobie swoje dysmózgowie wymyślonymi na potrzebę czasów nowymi terminami i żyj sobie z tym dysmózgowiem jak tak ci to pasuje. Nie będziesz mi dyktował jakie ja mam mieć poglądy i spojrzenia na pewne sprawy. Miej sobie swoje i już, a od moich pięć kroków w tył. Bo po prostu guano ci do tego.

berni_

a) Najpierw zakładasz taki temat, a potem dziwisz się, że ludzie się czepiają. b) Gdzie ja ci człowieku coś dyktuje???? Nigdzie nie napisałam jakie masz mieć poglądy tylko zanim wyrobisz sobie to spojrzenie na pewne sprawy i się wypowiesz na jakiś temat to proszę cie bardzo-doinformuj się na ten temat zamiast wypowiadać się nie wiedząc NIC, KOMPLETNIE NIC! czerpiąc swoją wiedzę na podstawie jakiegoś filmu. Bo jak widać do pouczania i wymądrzania na temat z czego te "dysmózgowia" się biorą jesteś pierwszy (może doinformujesz psychiatrów, którzy się tym zajmują?). A wyobraź sobie, że może i masz prawo do swoich poglądów jakkolwiek skrajne one by nie były ale pisanie takich bezpodstawnych głupot(nigdzie nic nie uzasadniłeś) może być krzywdzące dla ludzi z ZA i ich rodzin.

ocenił(a) film na 6
Aigoo

Nie dyktuj mi czy mam się doinformować czy nie. Guano wiesz o mnie i o tym co i skąd to wiem. Guano wiesz, a nie jakie mam życie i z kim mam kontakt. A jeżeli coś jest krzywdzące, to nie czytaj. Proste jak drut. Ale jak się ma dysmózgowie, to się tego nie pojmie.

ocenił(a) film na 8
Aigoo

Gratuluję uporu, ja przez ten beto nie byłem w stanie się przebić. Odpuść sobie. Gość tak tępy jak średniowieczny toporek. Szkoda liter na niego. Nie jest w stanie nikogo urazić. On po prostu śmieszy.

ocenił(a) film na 10
berni_

Raczej w tym filmie chodzi o to, że on cierpi i odzywa się tak do niej dlatego bo brakuje mu ojca. Ona też to przeżywa i nie potrafi być na niego zła.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones