te nazwiska mówią same za siebie - jedna z najlepszych i najciekawszych ekranizacji prozy Edgara Allana Poe. sugestywny klimat i nastrój łączący tajemnicę z niepokojem. pomimo upływu lat wciąż trzyma się nad wyraz dobrze. a Vincent Price to klasa sama w sobie - raz budzi współczucie, raz przeraża.
Zgadzam się się z Tobą, ten film uwidocznił to wszystko co reprezentuje twórczość E. A. Poe. Mroczny nastrój, nieodwzajemniona miłość przeradzająca się w obłęd i tragizm głównego bohatera. Film zaliczałbym jako jeden z najlepszych zaliczanych do tzw. filmów gotyckich, wywodzących się z nurtu w literaturze zwanego czarnym romantyzmem.