Wspaniale ogląda się ten film! Aż miło popatrzeć na coraz bardziej popadającego w obłęd Vincenta Price'a. A ostatnie sceny z jego udziałem to wręcz sztuka! Klimat pierwszorzędny - te sale tortur, pajęczyny w lochach i dziwne rzeczy dziejące się w domu nie zawiodą miłośników klasycznego horroru. Ma się wrażenie, że lada chwila poczujemy zapach tego miejsca. Atmosfera klaustrofobiczna, ale to działa tylko na korzyść "Studni i wahadła". Fabuła również bardzo ciekawa. Stare dobre kino grozy i świetny film!