PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=501864}
6,1 85 700
ocen
6,1 10 1 85700
4,3 12
ocen krytyków
Sucker Punch
powrót do forum filmu Sucker Punch

To jest rodzaj sztuki którą nie wielu rozumie. To trzeba lubić i tyle.
Film jest jaki jest ale aspekt wizualny i soundtrack genialny. Da się odczuć że reżyser zrealizował swoją wizję nie
patrząc na żadne ograniczenia, można kochać albo nienawidzić. Na pewno nie można przejść koło
niego obojętnie.

ocenił(a) film na 9
allegall

Dobrze napisane

allegall

Święte słowa :)

ocenił(a) film na 6
allegall

Scena w pociągu miażdży!

ocenił(a) film na 2
allegall

Sztuki? Jaja sobie robisz? Sztuke to masz u Kubricka, a tu zwykłe efekciarstwo.

ocenił(a) film na 10
tearofmankind

Kogo jak kogo, ale Kubricka o sztukę bym nie podejrzewał. naprawdę nakręcił jakieś dzieło? Ach przepraszam, 2001: Odyseja kosmiczna. Ale przecież jedna jaskółka...

ocenił(a) film na 2
Sony_West

Chociażby The Killing z 1956 - arcydzieło filmu noir.

Sony_West

Raczej powiedz mi, który film Kubricka nie jest CO NAJMNIEJ dobry. Większość jego filmów to dzieła wybitne, a arcydzieł (Mechaniczna, Odyseja, Barry Lyndon, Dr Stragelove, Killing) też nie brakuje.

ocenił(a) film na 5
Sony_West

A "Lśnienie" oglądałeś? Albo "Mechaniczną pomarańcze"? A tak w ogóle, porównywać Kubricka to tego średniego filmu.

ps. Kubricka warte obejrzenia jest też "Full metal jacket".

ocenił(a) film na 8
tearofmankind

"Zwolennik karania pedalskiej propagandy adekwatnie do czynu - zsyłką na Sybir. #YOLO" - dla mnie to wystarczy za opis wszystkich twoich komentarzy...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 10
carnivore1

Hahaha, a juz zastanawialem sie czy brac tego tearofmankind na powaznie...

ocenił(a) film na 7
allegall

Właśnie fakt, że tak niewielu ludzi oglądając "Sucker Punch", wie na co patrzy mnie strasznie smuci.
Sama zawsze staram się przybliżać zawiłości fabuły osobom, z którymi go oglądam.
Jak dla mnie 9/10 i czekam na podobne filmy ^ ^

kikoburza

Możesz proszę przybliżyć mi zawiłości fabuły, bo nie zrozumiałam chyba, a bardzo bym chciała. :(

ocenił(a) film na 5
allegall

Czyli fabuła nieistotna? Ważny jest ładny obrazek i dobra muzyka? Wg mnie fabuła jest najważniejsza, a w tym filmie nie przypadła mi do gustu, ale doceniając zdjęcia, wizualizację i muzykę oceniam na 4 (no może 4,5). W sumie brakuje mi połówkowych ocen na filmweb, bo dałbym te 4,5 ;-)

ocenił(a) film na 3
allegall

Można przejść obok niego obojętnie, film był absolutnie nijaki :). 3/10- głównie za przyjemne dla oka aktorki :)

Kabat543

hehe wiesz filmy niewarte uwagi omijam i nie komentuje...

ocenił(a) film na 3
allegall

Spoko :). Ja lubię czasem przestrzec przed dziadostwem :p.

ocenił(a) film na 10
Kabat543

Przestrzegaj przed komentarzami takimi jak Twój.

ocenił(a) film na 3
Dragonite

Nie denerwuj się bo ci żyłka pęknie xD.

ocenił(a) film na 8
Kabat543

Uważam inaczej. To film albo kompletnie niezrozumiały i niedoceniany, albo uwielbiany. I w sumie, Twoja wypowiedź to potwierdza. Oprawa to nie wszystko. Choć w sumie, to również dzięki niej film wali w mózg lepiej niż kij od szpadla. Najważniejszy jest, w moim odczuciu wątek jednostki skazanej na straszliwy, niegodny istoty myślącej los i jej, choć szalone, to jednak bohaterskie próby walki o swoją własną podmiotowość, o własną przyszłość, o swobodę decydowania o własnym losie i obrony swojego własnego intymnego "ja", przed tymi którzy chcą nas "uleczyć". Przypomina się tu cytat: "świat jest chory, a my jesteśmy lekarzami" - wypowiedziany w filmie "Iron Sky" przez... nazistów. Niestety, zawsze znajdą się tacy, którzy "wiedzą lepiej", i będą chcieli ustawić cały świat według swojej, nie rzadko jeszcze bardziej pełnej szaleństwa wizji.

ocenił(a) film na 8
allegall

Film dziwny, mega dziwny. Same dialogi chyba sa najsłabszą częścią filmu. Nie jest to "Spirit" albo "Sin City" na pewno. Natomiast scenografie przykuwają do fotela totalnie. Zaś za scenę z Nazistami należy się pieprzony NOBEL. Genialne :-)
Na pewno jest to Dzieło przez duże "Dz"... choć bardzo specyficzne bo drugi raz bym całości nie strawił przez dialogi jak z "M jak Miłość"... ;-)

ocenił(a) film na 8
allegall

Mam takie same przemyślenia. Specyfika użytych środków, jego "efekciarskość" i pozorna lekkość sprawia że wielu widzów od razu go sobie szufladkuje, lub nie jest w stanie przebić się przez oprawę do, jakże przecież mocnego, poważnego i trudnego środka. Środek jest jeszcze lepszy niż zewnętrzna skórka. I takie właśnie powinny być filmy. Zack Snyder - Jesteś wielki.

allegall

> budżet prawie 100 mln, dystrybucja na całym świecie
> to nie jest film dla mas
Tak, to wyrafinowana sztuka dla garstki koneserów

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 10
Smash83

Twoje inwektywy świadczą o Tobie. Plując na Sztukę, której nie rozumiesz, sam sobie wystawiasz świadectwo.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 10
kosobi

Poczytaj więcej komentarzy do tego filmu, także w innych wątkach. Zobaczysz wówczas że wielu jest takich jak ja, którzy uznali ten film za Sztukę i dostrzegli w nim Głębię. Będziesz miał wówczas dwie możliwości: Albo uznasz że możesz nie mieć racji, albo pozostaniesz w swej ignorancji.

_MO

Oglądałem to dawno temu. Wtedy tak to odebrałem. Mogę być dla Ciebie ignorantem czy czym tam chcesz. Oceny nie zmienię mimo upływu lat.

ocenił(a) film na 10
allegall

Szacun za pokojowe podejście i wyważoną odpowiedź.

ocenił(a) film na 6
allegall

Kill Bill w takim stylu mnie by zachwycił.

Póki co idę na drugie podejście bo może i głęboki ten film wizualnie ale fabularnie/przesłaniem okrutnie płytki.

ocenił(a) film na 10
ArchieIl

Skoro uważasz że płytki, zechciej odpowiedzieć na dwa pytania:
1. Babydoll mogła uciec ze spitala, a przynajmniej próbować. Jednak, gdy była już blisko celu, zrezygnowała. Dlaczego?
2. Dlaczego przed ZABIEGIEM patrzyła tak, jakby tego chciała?
Moim zdaniem, prawidłowa odpowiedź na te pytania = głębia filmu. Najważniejsza, ale nie jedyna.

ocenił(a) film na 6
_MO

A gdzie miała uciec?

To opinia lekarza -> podrobiła papiery i uciekła w zabieg

film jako taki ma sporo metafor pod własne odczucia ale samym przebiegiem jest brutalnie plytki.

ocenił(a) film na 10
ArchieIl

>> A gdzie miała uciec? <<
Na wolność. Chyba wszystko jest lepsze od lobotomii.

>> To opinia lekarza -> podrobiła papiery i uciekła w zabieg <<
Nie rozumiem.
a) Pacjent nie ma dostępu do swojej dokumentacji
b) Przed czym tak uciekała, że lobotomia była kuszącą alternatywą?

>> film jako taki ma sporo metafor pod własne odczucia ale samym przebiegiem jest brutalnie plytki <<
Nic nie jest jasne, poczytaj inne wątki. Widzowie mają nawet wątpliwości, kto jest głównym bohaterem filmu i kto istniał realnie, a kto nie.

Nadal czekam na odpowiedź na moje dwa pytania "dlaczego".

ocenił(a) film na 6
_MO

To są interpretacje widzów z kuszącego obrazu.

Jak widzisz prostytutkę na kiju to też możesz uważać, że to głębokie ale to tylko babon machający swoją dupą do widzow.

Tutaj jest podobnie.
Obraz pełen kunsztu ale przesłanie widz tworzy, a jak patrzysz na kupę psa też możesz sobie bog wie co wyobazić.

To mniej więcej jak:
2+2=4 -> ale co to znaczy... ;-)

miłej zabawy.

ocenił(a) film na 10
ArchieIl

Spłycasz, i nawet nie próbujesz odpowiedzieć na moje pytania. Albo to postawa obronna, albo jesteś za cienki, by dostrzec i zrozumieć głębie. Miałem nadzieję na inteligentną dyskusję, ale widzę że szkoda mojego czasu.

ocenił(a) film na 6
_MO

odpowiedziałem:

chcesz żebym komentował twoje urojenia...

mało mnie one obchodzą, a obraz jest płytki jak 2+2 = 4.

ma metafory po to żeby tworzyć iluzję i jak widać na twoim przykładzie to działa.

wprost:

w szpitalu podczas planowaniu ucieczki uświadamia sobie, że na zewnatrz moze być tylko panienką lekkich obyczajów więc zmienia decyzje i zamiast uciec wypuszcza kogoś innego, a sama decyduje się uciec w niebyt bo tak naprawdę nikt nie wie co się dzieje z umysłem po lobotomii.

zakładając, że film jest o jej wyobrażeniach -> ma prawo przypuszczać, że po lobotomii odetnie ją od rzeczywistości pozwalając bujać w świecie wyobrażeń.

teraz zakumał?

ocenił(a) film na 6
ArchieIl

jakbyś jeszcze nie zakumał to byłą sierota z ojczymem i policyjnym lstem gończym jako morderca.

może wybekaj swoje marzenia o tym jak po ucieczce podbiła świat i rozszczepiła atom jak druga Curie...

albo daj sobie siana bo to donikąd nie prowadzi.

ocenił(a) film na 10
ArchieIl

>> chcesz żebym komentował twoje urojenia...
mało mnie one obchodzą, a obraz jest płytki jak 2+2 = 4.
ma metafory po to żeby tworzyć iluzję i jak widać na twoim przykładzie to działa. <<
Chcę żebyś komentował treść filmu.

>> w szpitalu podczas planowaniu ucieczki uświadamia sobie, że na zewnatrz moze być tylko panienką lekkich obyczajów więc zmienia decyzje i zamiast uciec wypuszcza kogoś innego, a sama decyduje się uciec w niebyt bo tak naprawdę nikt nie wie co się dzieje z umysłem po lobotomii. <<
Czytałeś choć trochę o lobotomii? Ja bym wolał być panienką lekkich obyczajów z listem gończym, niż zaliczyć ten zabieg.

>> zakładając, że film jest o jej wyobrażeniach -> ma prawo przypuszczać, że po lobotomii odetnie ją od rzeczywistości pozwalając bujać w świecie wyobrażeń. <<
Poczytaj trochę o tej lobotomii, choćby w Wikipedii na początek. Wysoka śmiertelność, liczne powikłania, prawie zawsze zmiany w osobowości i inne skutki uboczne. Musiałaby nic nie wiedzieć o skutkach zabiegu, żeby go chcieć.

>> teraz zakumał? <<
Moje wyjaśnienie: Poddała się zabiegowi dobrowolnie, przyjmując go jako słuszną karę za nieumyślne zabicie siostry. Ale nawet jeśli prawdziwe jest Twoje wyjaśnienie, widzimy że brakuje jednoznacznej interpretacji wydarzeń. A skoro tak, nie można powiedzieć że film jest płytki.

>> jakbyś jeszcze nie zakumał to byłą sierota z ojczymem i policyjnym lstem gończym jako morderca <<
Miała żółte papiery. Najgorsze, co jej groziło na wolności, to powrót do szpitala. Więc chyba warto było spróbować.

>> skoro była w stanie przygotować ucieczkę to czemu nie była w stanie podrobić papiery? <<
Wyciągnęłaby je ordynatorowi zza pazuchy, jak zapalniczkę?

>> ile ty koleś masz lat? 16? <<
52. A Ty?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
_MO

dzięki...

trwało ale widzę, że otrzeźwiałeś na tyle by dotarło, że jako żywo nie widzę sensu trwonić mój czas na dyskutowanie z Moczymordą.

to ta twoja opozycyjność?
" Z PZPR został wykluczony w 1950[2]."

ocenił(a) film na 6
ArchieIl

tzw. opozycja a'la piotrowski... ;-)

ocenił(a) film na 10
ArchieIl

>> " Z PZPR został wykluczony w 1950[2]." <<
Za przyzwoitość, dupku.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 10
ArchieIl

Zaśmiecamy forum naszą prywatną kłótnią. Pora kończyć.

ocenił(a) film na 6
_MO

Ja w sumie tylko sprawdzam do jakiego stopnia nierząd zdegenerował biznes prywatny.

Jak mnie zbanują to oznaka, że zero rozmieniło się na drobne i zalało wszystkie świece, a nie tylko te niezapalone.

ocenił(a) film na 6
_MO

skoro była w stanie przygotować ucieczkę to czemu nie była w stanie podrobić  papiery?

kto zaprzeczy?

pacjentka po lobotomii czy lekarze mówiacy, że oni nie podpisali?

ile ty koleś masz lat?

16?

ocenił(a) film na 5
allegall

Po tych wielu latach od premiery już nawet strona wizualna nie robi takiego wrażenia. Owszem, nie jest źle. Nie wygląda to tragicznie, otoczenie, kostiumy i z bliska postaci wciąż się trzymają, tylko no to już nie jest takie super w żadnym sensie.

Ale nawet jak to nie jest brzydkie, to pozostaje tak okrutnie bez wyrazu i bez sensu. Ci naziści zombie wychodzą zewsząd i znikąd, pojawiają się bez żadnej logiki, no i nie ma krwi, to ich śmierć tak mało wzrusza, zresztą kończyny też nie odpadają. Ten smok Smaugiem nie jest, nie powie ani słowa i w sumie na fabułę wpływu żadnego nie ma. Bez jakiegoś uzasadnienia to się mija z celem. Do tego ta muzyka w tle jest tak paskudnie beznadziejnie nijaka - a ja słucham nawet Avril Lavigne i innego miałkiego badziewia i tutaj poziom tych utworów po prostu żenuje.

Uwielbiam głupią i niezobowiązującą rozrywkę, ale epickie sytuacje nie robi się pstryknięciem palca, tylko najbardziej kozackie sceny trzeba umieć podbudować.

ocenił(a) film na 10
RipRoy

Skoro naziści byli już martwi, krwi nie było.

Brak sensu miał głębszy sens. Sceny walki to nie były realne wydarzenia, tylko PRZENOŚNIA. Realny na dobrą sprawę był tylko początek i koniec filmu.

Muzyka była idealnie dobrana.

ocenił(a) film na 10
_MO

Zaraz zaraz, jacy naziści? To była pierwsza wojna światowa.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones