Nie dość, że słaby film, to jeszcze tłumaczenie spieprzone. Dlaczego ten dureń, co tłumaczył tekst, musiał tłumaczyć rosyjskie dialogi z angielskiego, zamiast wprost? Ta kobieta wyraźnie powiedziała "Wczera wieczeram", a on to przetłumaczył z ang. wieloznacznego "Last night", co mogło oznaczać zarówno wieczór, jak i noc - ale po rosyjsku "wieczer" wyraźnie oznacza "wieczór", bo "noc" to "nocz".